Dlaczego zdecydowałam się na udział w wyborach? – Danuta Owsianka

Do październikowych wyborów coraz bliżej. Znane są już nazwiska wyszkowskich kandydatów startujących do Sejmu RP w naszym okręgu (siedlecko-ostrołęckim). Są to: Joanna Bala (Prawo i Sprawiedliwość), Stanisław Jastrzębski (Trzecia Droga – PSL), Radosław Komor (Lewica), Mateusz Marzoch (Konfederacja), Danuta Owsianka (kandyduje z Lewicy), Renata Rębała (Prawo i Sprawiedliwość), Paweł Turek (Trzecia Droga – Polska 2050), Maciej Wójcik (Koalicja Obywatelska). Na łamach Wyszkowskiego Dziennika Internetowego, wdi24.pl, wszystkich traktujemy jednakowo. Każdy z kandydatów dostał od nas to samo pytanie – dlaczego zdecydowali się kandydować w tych wyborach? Odpowiedź Danuty Owsianki.

Danuta Owsianka jest magistrem ekonomii. Ma dwoje dzieci i troje wnucząt. Jej mąż Marek Owsianka, to wieloletni działacz samorządowy, społecznik. Kandydatka Lewicy to rodowita wyszkowianka. Ma doświadczenie w prowadzeniu działalności, pracy etatowej i działalności społecznej. Wieloletni pracownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Ławnik w Sądzie Rodzinnym w Wyszkowie. Działa w kilku stowarzyszeniach, m.in.: Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Drogowych, Wyszkowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

Dlaczego zdecydowałam się na udział w wyborach? – Danuta Owsianka

Zdecydowałam się kandydować do Sejmu RP, bo chcę lepszej Polski dla wszystkich:
- dzieci i młodzieży, żeby mieli możliwość spokojnej nauki, dostępu do psychologów i rozwijania swoich zainteresowań,
- młodych ludzi, żeby nie wyjeżdżali z kraju, ale tu znaleźli godną pracę i mieszkanie,
- seniorów, żeby nie mieli problemu z dostępem do lekarzy i mogli godnie żyć za swoje emerytury.
Zawsze pracowałam ciężko i uczciwie, z wrażliwością i szacunkiem do ludzi i tak właśnie powinni pracować politycy dla całego społeczeństwa.
Jestem osobą bezpartyjną, a kandydować będę z listy Lewicy.
Zależy mi bardzo na przywróceniu dostępności służby zdrowia, bo sytuacja jest coraz gorsza, a chorób coraz więcej. Obecny rząd nie zajmuje się tym, co dla nas najważniejsze, zamiast tego ogromne pieniądze przeznacza na upolitycznioną telewizję publiczną, czy ojca Rydzyka. Zdrowie i jego ochrona powinny być najistotniejsze.
Popieram też postulat Lewicy dotyczący renty wdowiej. Wiele osób z niskimi emeryturami nie jest w stanie utrzymać się finansowo po śmierci małżonka. Taki mechanizm jest bardzo potrzebny.
Chciałabym także przywrócenia praworządności, co pozwoli m.in. na pozyskanie środków unijnych, tak bardzo potrzebnych do dalszego rozwoju naszego kraju.
Mam również dość dzielenia społeczeństwa. Potrzebujemy spokoju i relacji zbudowanych na szacunku i życzliwości, bez względu na poglądy polityczne.
Mój mąż Marek zawsze był aktywnym samorządowcem, społecznikiem, a ja całe życie wspierałam Jego działalność. Teraz ja chcę spróbować powalczyć o to, by Polska była demokratycznym, przyjaznym krajem, w którym będziemy godnie żyć, więc bardzo proszę o Państwa poparcie i głosy 15 października 2023 r.