
W Leszczydole-Nowinach lokalna tradycja wybrzmiała pełnym głosem – dosłownie i w przenośni. Festiwal Kultury i Tradycji Puszczy Białej zgromadził wielu mieszkańców i jeszcze więcej gości, którzy przyszli świętować to, co w regionie najcenniejsze: kulturę, kulinaria i wspólnotę. Było radośnie, rodzinnie, różnorodnie – i bez cienia nudy.
Muzyczna inauguracja
Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą mszą świętą, po której barwna parada – z muzyką i ludowymi strojami – przemaszerowała na plac szkolny przy Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Leszczydole-Nowinach. I tam właśnie rozegrała się główna część wydarzenia.
Scenę festiwalową otworzył występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Wyszkowie, a zaraz po nich pojawili się młodzi artyści z Zespołu Pieśni i Tańca „Wyszków”. Dzieci jak zawsze zachwyciły tradycyjnymi pieśniami i tańcami – a także strojem, co oczywiście uwieczniliśmy na fotografiach - zobaczcie koniecznie w naszej galerii.
Szczególnie publiczność poruszył moment, w którym prowadzący zespół, instruktor tańca Bartosz Wójcik pojawił się na scenie z kilkumiesięczną córeczką w ludowym stroju. „To jej pierwszy występ!” – podkreślił. Główny choreograf zespołu nawet zaśpiewał krótki fragment jej ulubionej piosenki.
Kreatywne stoiska i sportowa rywalizacja
Festiwal tętnił życiem na każdym poziomie. Równolegle do występów trwały zawody sportowe, animacje i konkursy. Jednym z najbardziej emocjonujących okazał się konkurs wyszywania serwetki, w którym panie z Kół Gospodyń Wiejskich dawały z siebie wszystko – dopingowane żywiołowo przez swoje koleżanki.
Na terenie szkoły nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych – dmuchańce, malowanie buziek, warsztaty kreatywne i strefa zabawy były dostępne całkowicie za darmo.
Wszystko przygotowano z myślą o międzypokoleniowej integracji – i to się udało w stu procentach.
Wśród gości festiwalu pojawili się także motocykliści, wzbudzając niemałą ciekawość wśród dzieci (i nie tylko).
Po godzinie 19:00 zaplanowano potańcówkę pod chmurką – dźwięki zespołu Los Chauturos i akordeonowe melodie Jerzego Święcha.
Pogoda? Chciała płatać figle – nad Leszczydołem przeszła chmura, ale szybko została „przepędzona” pozytywną energią.
Pasja i smak
Ważną częścią wydarzenia był zlot Kół Gospodyń Wiejskich. Wśród obecnych znalazły się m.in.: KGW w Leszczydole Starym, KGW „Leszczyna” z Leszczydołu-Podwielątek, GulczeWianki, KGW w Dąbrowie, „Tulewianki” z Tulewa, KGW Leszczydół-Działki, „Turzyniacy”, Dalekowianki, „Cuda-Wianki” z Lubiela Nowego i KGW w Trzciance.
To ostatnie obdarowało naszą redaktorkę ręcznie wykonanym wiankiem z naturalnych kwiatów i przypinką z krepiny. Panie przygotowały również warsztaty z robienia ozdób – wszystko z niezwykłą serdecznością i uśmiechem [zobaczcie koniecznie wideo poniżej!].
Przyznać trzeba, że każde stoisko było jak osobna opowieść: pięknie udekorowane kwiatami, zbożem, lampkami. Stoły uginały się od lokalnych pyszności – zarówno słodkich, jak i wytrawnych - smaki Kurpiowszczyzny nie zawiodły.
„To właśnie ci ludzie”
Organizatorzy: Stowarzyszenie Projekt Festiwal, Koło Gospodyń Wiejskich „Nowinianki” w Leszczydole-Nowinach, Sołectwo Leszczydół-Nowiny, Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Leszczydole-Nowinach, Fundacja Octopus, Stowarzyszenie Przyjaciół Folkloru „Galopka”, dziękowali wszystkim, którzy z potrzeby serca wsparli wydarzenie. Prowadzącym animacje, przygotowującym warsztaty, budującym strefy relaksu, przywożącym pomysły i umiejętności. To właśnie ci ludzie – bezinteresownie zaangażowani – sprawili, że festiwal miał duszę.
Wsparcia udzielili m.in.: Gmina Wyszków, Powiat Wyszkowski, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Nadleśnictwo Wyszków, Fundacja Fundusz Współpracy, MOWES, SWT Wyszków, Fundacja Z Biegiem Dwóch Rzek, Przedszkole Niepubliczne „Przedszkolaczek” i inni.
Bogactwo, które trwa
Festiwal to nie tylko okazja do spotkań – to także przypomnienie o dziedzictwie Puszczy Białej, części Kurpiowszczyzny, której kultura ma niepowtarzalny charakter. Kurpie Białe – w odróżnieniu od Kurpi Zielonych – zamieszkiwali obszary dzisiejszego Mazowsza północno-wschodniego. Charakteryzują się specyficznymi strojami ludowymi (z dominującą bielą i czerwienią), pieśniami, obrzędami oraz słynnym rękodziełem – zwłaszcza wycinankami i pisankami.
Muzyka kurpiowska to często melodyjne, śpiewane „a cappella” pieśni – o charakterze lirycznym i obrzędowym. Stroje zachwycają bogactwem detali: kobiece spódnice, haftowane gorsety i chusty, męskie sukmany i pasy tkane. A kuchnia? To prawdziwa uczta: fafernuchy (marchewkowe pierniki), rejbak (babka ziemniaczana), kapusta z grochem, zupa z brukwi czy parzybroda – wszystko proste, ale pełne smaku i tradycji.
Festiwal w Leszczydole-Nowinach to wydarzenie, które nie tylko pokazało lokalną kulturę, ale przede wszystkim dało przestrzeń na międzypokoleniowe spotkania, by razem świętować, tworzyć i przeżywać. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i organizatorów, ta tradycja nie tylko trwa – ona rośnie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie