
Do groźnej kolizji doszło w Tumanku na ul. Warszawskiej. Przebiegający przez drogę łoś zderzył się z BMW. Policjanci przypominają o znakach ostrzegających: „Uwaga dzikie zwierzęta”, które ustawiane są nie przez przypadek.
W poniedziałek około godziny 21.30 w Tumanku na ul. Warszawskiej, 20-letni kierowca BMW zderzył się z przebiegającym przez drogę łosiem. Kierowcy nic się nie stało, jednak zwierzęcia nie udało się uratować.
Policjanci apelują o ostrożność na drogach. Lekceważąc znaki drogowe ostrzegające o miejscach, gdzie dzikie zwierzęta przekraczają drogę, narażamy się na duże niebezpieczeństwo. W przypadku zderzenia z dzikiem, jeleniem lub ważącym kilkaset kilogramów łosiem należy się liczyć z poważnym uszkodzeniem pojazdu. Do takich sytuacji najczęściej dochodzi wieczorem i wczesnym rankiem.
Zwierzęta mogą również pojawić się w obszarze zabudowanym. Pamiętajmy, że sarny, jelenie i dziki żyją w stadach i za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne.
Policja przypomina, że jeżeli dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, należy zjechać na pobocze, włączyć światła awaryjne, zabezpieczyć miejsce trójkątem ostrzegawczym oraz natychmiast zawiadomić policję. Pod żadnym pozorem nie wolno dotykać zwierzęcia.
(Źródło: KPP Wyszków, kom. Damian Wroczyński/oprac.red.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie