
Policjanci w wyszkowskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 55-letniej mieszkance gminy Wyszków za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kobieta najpierw złamała przepisy wyprzedzając ciężarówkę na „podwójnej ciągłej”, a finalnie, doprowadziła do wypadku z udziałem 4 samochodów.
W czwartek, 12 września tuż przed godziną 8.00, 55-letnia kierująca toyotą, jadąc ulica Białostocką w Wyszkowie, pomimo dużego natężenia ruchu, postanowiła wyprzedzić ciężarowe volvo wraz z naczepą, pomimo znaku P-4, czyli „ podwójna linia ciągła”.
"Kierująca toyotą podczas manewru wyprzedzania uderzyła w tył wyprzedzanej naczepy, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie doprowadziła do zderzenia z dwoma kolejnymi pojazdami, tym razem osobowymi, marki toyota i citroen, za kierownicą których siedzieli 36-latek i 40-latka. Mężczyzna oraz kierująca toyotą z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala" - informuje mł. asp. Wioleta Szymanik z KPP w Wyszkowie.
55-latka była trzeźwa. Mimo to policjanci zatrzymali jej prawo jazdy za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Kodeks drogowy przewiduje przypadki, gdy zatrzymanie prawa jazdy jest: obowiązkowe (na przykład wtedy, gdy kierowca jest w stanie nietrzeźwości albo po użyciu alkoholu), fakultatywne (uznaniowe, czyli sytuacje zależne od oceny i decyzji policjanta). Czy kobieta straci uprawnienia? W każdym z tych przypadków decyzję podejmuje sąd.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie