
W sobotę w godzinach porannych jadąc ulicą Jadowską w Kamieńczyku, można było zauważyć, jak wyciągane jest auto po wypadku. Kilka godzin później strażacy z OSP w Kamieńczyku zdradzili nieco więcej szczegółów dotyczących tego incydentu.
Jak informują w mediach społecznościowych druhowie, do akcji wyruszyli o godzinie 6:15. Samochód osobowy wypadł z drogi do lasu. W wyniku tego zdarzenia trzy osoby poszkodowane trafiły do szpitala.
AKTUALIZACJA
Jak podaje wyszkowska policja, kierowcą okazał się pijany siedemnastolatek, który podróżował z dwoma pasażerami. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 17 – letni mężczyzna kierując osobową hondą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewa. 17 – latek kierował w stanie nietrzeźwości, nie posiadając wymaganych uprawnień. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że zarówno kierowca, jak też jego pasażerowie 18-letni mężczyzna i 16-letnia kobieta również znajdowali się pod widocznym wpływem alkoholu. Poszkodowani, którzy jechali tym autem, z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala.
(fot. Fb OSP w Kamieńczyku KSRG)
(fot. Fb OSP w Kamieńczyku KSRG)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie