
Z roku na rok rząśnickie dożynki stają się coraz bardziej sławne w bliższej i dalszej okolicy. Wszystko za sprawą repertuaru, który na pierwszy rzut oka jest... mało dożynkowy!
O ile bowiem występy zespołów ludowych, w tym znakomitego Zespołu Pieśni i Tańca |Kurpie Białe z Dąbrowy" są bardzo dożynkowe, to już arie operetkowe wydają się pomysłem lekko szalonym. Tyle tylko, że w tym szaleństwie jest metoda i pomysł na wyjątkowe święto plonów. W Rząśniku nawet występujący w tym roku zespół disco był bardziej disco niż polo. Kapela Dystans i Renata Dąbkowska to klasa sama w sobie, wszak w 1998 roku reprezentowała Polskę na Eurowizji, a i zdarzyło się jej otrzymać nagrodę publiczności na festiwalu w Opolu.
Przed tanecznymi hitami można było w Rząśniku posłuchać koncertu grupy wokalnej "Są gorsi" Studio Piosenki Ireny Zdunek oraz prawdziwego hitu — występu operetkowej młodzieży, czyli przyjaciół rząśniczanki Karoliny Pujer. Utalentowana młodzież zaprezentowała się brawurowo i wzbudziła entuzjazm publiczności. Fakt, że z Rząśnika pochodzą bracia Bogusław i Ryszard Morka zobowiązuje. Arii operetkowych słucha się na rząśnickich dożynkach znakomicie i brak muzyki typowo "dożynkowej" jakoś szczególnie nie doskwiera!
Fenomenalny koncert dali też artyści warszawscy "Tercet, czyli Kwartet" w składzie Hanna Śleszyńska, Robert Rozmus, Piotr Gąsowski i Wojciech Kaleta.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z koncertów. Zaglądajcie do nas — będą jeszcze filmy.
GHG
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie