Reklama

Kontrowersje po marszu w Wyszkowie. Policja prowadzi postępowanie

Redakcja wdi24
31/07/2025 15:02

18 lipca ulicami Wyszkowa przeszedł marsz zorganizowany pod hasłem sprzeciwu wobec nielegalnej imigracji. Wydarzenie przygotowała lokalna grupa „Wyszkowscy Patrioci”, ale podobne manifestacje odbyły się także w innych miastach Polski – głównie z inicjatywy środowisk związanych z Konfederacją. Marsz miał charakter polityczno-społeczny i wzbudził skrajne emocje wśród jego obserwatorów. Teraz sprawą zajmuje się policja.

Zgromadzenie rozpoczęło się od przemówień, po których uczestnicy ruszyli w marszu ulicami miasta. Wznoszono hasła takie jak: „Tu jest Polska, nie Bruksela!”, „Stop masowej imigracji!”, „Wyszków przeciw imigracji!”, „Polak w Polsce gospodarzem!” czy „Bóg, honor i ojczyzna!”. Na jednym z transparentów widniał napis: „Płaczą Niemcy, płacze Francja – tak się kończy tolerancja”. To samo hasło pojawiało się także wśród skandowanych okrzyków.

Podczas przemarszu odnotowano również wulgarne przyśpiewki, m.in. „Cały Wyszków śpiewa z nami: wyp…ć z uchodźcami”, co – jak relacjonują świadkowie – wzbudziło kontrowersje, zwłaszcza wśród osób postronnych i rodzin z dziećmi.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie, obecnie trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

– Mogę jedynie potwierdzić, że postępowanie zostało wszczęte. Kiedy się zakończy i z jakim efektem – na tym etapie jest za wcześnie, by udzielać takich informacji – mówi podkom. Wioleta Szymanik, oficer prasowy KPP w Wyszkowie. – Prowadzone działania dotyczą skandowania wulgarnych haseł. Otrzymaliśmy sygnały, że w marszu uczestniczyły rodziny z dziećmi, dlatego badamy, czy doszło do naruszenia przepisów prawa – dodaje rzeczniczka.

W przypadku potwierdzenia naruszenia, policja może zastosować przepisy Kodeksu wykroczeń.

– Chodzi o art. 141 Kodeksu wykroczeń, który dotyczy używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym – wyjaśnia podkom. Szymanik. – Czy zarzuty mogą usłyszeć organizatorzy czy konkretni uczestnicy? To będzie wiadomo dopiero w toku postępowania. Policjanci będą rozmawiać z organizatorem – zaznacza rzeczniczka. – Na dziś jest jednak zbyt wcześnie, by przesądzać o dalszych krokach.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do