
Blisko 3 promile alkoholu - tyle wydmuchała w alkomat 58-latka po tym, jak wsiadła za kierownicę Opla w celu zakupu kolejnych „procentów”. Prócz tego, jej manewr parkowania zakończył się uszkodzeniem cudzego pojazdu. Kobietę zatrzymał ochroniarz.
Do zdarzenia doszło w sobotę (26 lipca) na parkingu jednego ze sklepów w Wyszkowie.
"58-letnia kobieta kierująca Oplem, usiłując zaparkować swój pojazd, nie zmieściła się w wyznaczonym miejscu postojowym i uderzyła w zaparkowaną obok Skodę. Zamiast jednak zainteresować się szkodą, jak gdyby nigdy nic udała się na zakupy" - podaje podkom. Wioleta Szymanik, rzeczniczka KPP w Wyszkowie.
Kobieta wzbudziła jednak zainteresowanie pracowników sklepu, bo pomimo że była już pijana, próbowała kupić kolejne „procenty”. Szybko też wyszło na jaw to, co wydarzyło się na parkingu.
"Na zachowanie 58-latki natychmiast zareagował pracownik ochrony, który ujął kobietę i do czasu przyjazdu Policji nie pozwolił opuścić miejsca zdarzenia" - informuje Szymanik.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili dlaczego manewr parkowania sprawił kierującej aż tak duży problem. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Jak ujawnia podkom. Wioleta Szymanik, kobieta już straciła prawo jazdy, a jej sprawą zajmie się sąd. Grożą jej poważne konsekwencje, w tym wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, czy kara więzienia.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozsądek – prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla kierującego, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Każda ilość alkoholu za kierownicą to potencjalne zagrożenie. W tym przypadku na szczęście nikt nie odniósł obrażeń – ale finał mógł być znacznie bardziej tragiczny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie