Szybka reakcja wyszkowskiej drogówki zakończyła niebezpieczną nocną przejażdżkę 17-latka, który – jak informuje policja – „zabrał kluczyki do osobowej Toyoty, należącej do jego ojca i odjechał nią bez zgody właściciela”. Chłopak nie miał uprawnień, a tester wykazał u niego obecność narkotyków. Nastolatek trafił do policyjnej celi. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy 19 listopada. Około godz. 3 dyżurny KPP w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie o krótkotrwałym użyciu pojazdu. Jak relacjonuje policja, po otrzymaniu informacji, w teren „natychmiast skierowano patrol drogówki, który już po chwili namierzył auto na ul. Wąskiej w Wyszkowie”.
Podczas kontroli nastolatek był wyraźnie nerwowy. Mundurowi zauważyli, że jego zachowanie może świadczyć o działaniu środków odurzających. „Przeczucie policjantów szybko potwierdził tester narkotykowy – urządzenie wykazało obecność amfetaminy w organizmie kierowcy” – przekazała podkom. Wioleta Szymanik z KPP w Wyszkowie. Od 17-latka pobrano krew do dalszych badań.
Noc zakończyła się zatrzymaniem młodego mieszkańca gminy Wyszków. 17-latek trafił do policyjnej celi.
Nastolatek odpowie za krótkotrwałe użycie pojazdu i kierowanie bez uprawnień. Jeśli badania laboratoryjne potwierdzą wynik testera, usłyszy także zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie