Reklama

Rośliny krzyczą, gdy jest im źle. Potwierdzili to naukowcy

Redakcja wdi24
22/07/2023 19:37

Na łamach czasopisma naukowego „Cell” opublikowano artykuł, dzięki któremu inaczej spojrzymy na nasze rośliny. Badaczom udało się zarejestrować dźwięk, a właściwie krzyk roślin wywołany stresem, pragnieniem, czy bólem. 

„Zestresowane rośliny wykazują zmienione fenotypy, w tym koloru, zapachu i kształtu. Dotychczas jednak nie badano dźwięków emitowanych przez rośliny. W naszej pracy pokazujemy, że rośliny poddane stresowi wytwarzają dźwięki, które można zarejestrować i sklasyfikować. Nagraliśmy ultradźwięki emitowane przez rośliny pomidora i tytoniu w komorze akustycznej oraz w szklarni, jednocześnie monitorując parametry fizjologiczne roślin” - piszą we wstępie badacze i dodają, że „krzyki” te, choć niedostępne dla ludzkiego ucha bez wykorzystania specjalistycznej aparatury, mogą być słyszalne przez inne organizmy, np. przez niektóre zwierzęta.

Okazuje się, że najgłośniej krzyczały wysuszone pomidory, ale zarejestrowano też dźwięki kaktusów, winorośli, kukurydzy i pszenicy. Eksperyment wykazał, że „szczęśliwe” rośliny emitują średnio mniej niż jeden dźwięk na godzinę, a zestresowane, czyli te, które potrzebują wody albo miały niedawno przycięte łodygi - od 11 do 35.

Badacze wprowadzili nagrania do systemu sztucznej inteligencji używanego do identyfikowania wzorców w danych. Okazało się, że sztuczna inteligencja miała 70-procentową skuteczność w rozpoznawaniu potrzeb roślin na podstawie wydawanych przez nie dźwięków.

Jak podsumowują: „W przyszłości plantatorzy mogliby rejestrować dźwięki roślin do monitorowania plantacji pod kątem oznak odwodnienia lub choroby”. Niewątpliwie efekty pracy naukowców z Izraela dają nowe możliwości w zrozumieniu świata roślin i ich interakcji z otoczeniem.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do