
Dokładnie rok temu ok. godziny 5 czasu lokalnego rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Polacy natychmiast ruszyli sąsiadom z pomocą i wielu otworzyło dla nich swoje domy. W województwie mazowieckim tysiące ukraińskich obywateli znalazło schronienie, a cześć z nich obecnie planuje dłuższy lub stały pobyt. Jednak pomocy potrzebują również ci, którzy zostali, by walczyć o wolność swojego kraju.
24 lutego 2022 wszystko jakby zamarło. Dla każdego poranek ten był pełen sprzecznych emocji: szok, niedowierzanie, smutek, lęk. Spełnił się straszny scenariusz, w który wielu nie wierzyło albo wolało nie wierzyć - Ukraina została zaatakowana. Po wstępnej fazie poczucia odrętwienia i bezradności, w obliczu masowej ucieczki ukraińskich obywateli przed wojną, Polacy ruszyli z pomocą na niewyobrażalną dotąd skalę. Władze województwa mazowieckiego, powiatu wyszkowskiego, miasta i przede wszystkim sami mieszkańcy dokonywali rzeczy niemożliwych, a niektórzy wręcz heroicznych organizując transport ludzi, zwierząt, żywności, leków, robiąc zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, czy zapewniając dach nad głową całym rodzinom.
Prezydent Ukrainy wielokrotnie podkreślał nieocenioną pomoc Polski i Polaków. Jednak za każdym razem, wyrażając swoją ogromną wdzięczność za nasze dotychczasowe działania, apelował, żebyśmy nie zapominali, że to nie koniec. Dziś Żełeński zwrócił się do swoich rodaków: "24 lutego miliony z nas dokonały wyboru. Nie biała flaga, ale niebiesko-żółta. Nie uciekając, ale stawiając czoła. Opór i walka (…) Był to rok bólu, smutku, wiary i jedności. I w tym roku pozostaliśmy niepokonani. Wiemy, że rok 2023 będzie rokiem naszego zwycięstwa!”.
W trudnej drodze do zakończenia wojny liczy się każda pomoc. Marszałek Adam Struzik podkreślił, że był to „tragiczny rok” i zapewnił, że zaangażowanie pomocowe województwa się nie zmieni: - Wspieramy naród ukraiński od pierwszych dni wojny. Przeznaczając na pomoc humanitarną środki z budżetu województwa, przekazując ambulanse często po brzegi wypakowane różnego rodzaju sprzętem i środkami medycznymi, organizujemy pomoc medyczną i wsparcie psychologiczne. Pomagamy także w znalezieniu pracy i nauce języka polskiego. Na tym nie koniec. Zdajemy sobie sprawę, że ta wojna nie skończy się dziś czy jutro, że pomoc będzie nadal potrzebna. Już w styczniu podjęliśmy decyzję o przekazaniu kolejnych środków z budżetu Mazowsza na zakup pomocy humanitarnej, tym razem 3 mln zł. Będziemy pomagać tak długo, jak będzie to konieczne – zapewnił.
Dziś do Kijowa udał się premier Mateusz Morawiecki, „żeby dać jasny i wymierny sygnał dalszego wsparcia w obronie Ukrainy przed Rosją” – napisał na portalu społecznościowym rzecznik rządu.
Jak informuje Straż Graniczna od 24 lutego 2022 roku ponad 10 milionów obywateli ukraińskich przekroczyło granice. Z czego - według szacunków ONZ - półtora miliona trafiło do Polski, ok. 880 tysięcy do Niemiec, a 490 tysięcy znalazło schronienie w Czechach. Głównie kobiety, dzieci i osoby starsze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie