
Święto Plonów stanowi ukoronowanie całorocznego gospodarskiego trudu. W naszym kraju i regionie już od wielu wieków jest okazją do radosnego świętowania i zasłużonego odpoczynku dla mieszkańców wsi. Dożynki to największy i najpiękniejszy obrzęd roku związany z rolniczą pracą. Tego dnia zachwycamy się urodą wieńców ze żniwnych kłosów i na różnoraki sposób nawiązujemy do wielowiekowej tradycji polskiej wsi: strojem, potrawami, artystycznymi występami. To czas symbolicznego łamania się chlebem oraz uhonorowania rolników. 10 września mieszkańcy powiatu i liczni goście wzięli udział w „Święcie Plonów w sercu Puszczy Białej”, czyli diecezjalno-powiatowo-gminnych dożynkach w Długosiodle.
Tradycyjnie uroczystości rozpoczęły się mszą święta, po której w przepięknym korowodzie z oprawą muzyczną kapeli „Puszcza Biała” na ulicach Długosiodła zaprezentowało się aż 96 dożynkowych wieńców z wszystkich gmin powiatu, sołectw Długosiodła i diecezji łomżyńskiej. Wieńce ozdobiły plac i miejsca wokół sceny na Placu Targowym, gdzie zaplanowano zarówno oficjalne uroczystości, jak i część rozrywkową.
Licznych gości oraz gospodarzy, w pięknym, tradycyjnym stroju powitała naczelnik Ewa Michalik z Wydziału Promocji i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Wyszkowie, zaznaczając, że najgorętsze brawa należą się wszystkim przybyłym dziś rolnikom, hodowcom, ogrodnikom i pszczelarzom: - To dzięki nim każdego dnia w naszych domach, na naszych stołach nie brakuje chleba, owoców i warzyw. Powitajmy ich wszystkich gorącymi brawami! - mówiła.
- Wiem, jak odpowiedzialna i ważna jest praca w rolnictwie, czy to w rodzinnym gospodarstwie, czy to w sadach, polach, często też i usługach. Wiem, bo sam wywodzę się z tego środowiska. A wśród moich bliskich, sąsiadów, przyjaciół są rolnicy - rozpoczął przemówienie starosta Powiatu Wyszkowskiego Wojciech Kozon, podkreślając, jak wiele wyrzeczeń i poświęcenia wymaga ich praca.
- Nigdzie na świecie nasz chleb tak nie smakuje, jak we własnej ojczyźnie […] Chylę czoła przed ludźmi ciężkiej pracy, składam hołd tym wszystkim, którzy pracują na rzecz rolnictwa. Ten bochen chleba jest najlepszym symbolem sensu naszej pracy - dodawał wójt gminy Długosiodło, Stanisław Jastrzębski. Głos zabrali także senator Maria Koc, poseł Marek Sawicki, radna sejmiku Joanna Bala oraz posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, która przyznała, że często odwiedza tereny Puszczy Białej: - Puszcza Biała to oczywiście jej mieszkańcy, hafty, koronki, to pampuchy to psiwo kozicowe, ale też synonim czegoś super ważnego, to synonim wolności. Ta puszcza ponad 500 lat temu została zasiedlona przez ludzi, którzy umiłowali wolność, uciekali od pańszczyzny i tutaj tą wolność znaleźli - mówiła posłanka. Z kolei minister Henryk Kowalczyk wspomniał o obecnej sytuacji rolników. - Tych problemów nie należy ukrywać ani chować głowy w piasek. Ostatnie lata to lata pandemii, wojny na Ukrainie i związane z tym ogromne wahania cenowe - mówił minister, podkreślając, że rząd stara się łagodzić te skutki wahań.
Zgodnie z tradycją tegoroczni starostowie dożynek, Ewa i Andrzej Paziowie oraz Anna i Rafał Zdunkowie, wręczyli gospodarzom dożynek bochen chleba upieczony z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów - wspólnie spożywany jest znakiem gościnności, przyjaźni i wspólnoty. Gospodarze uroczystości oraz przedstawiciele pozostałych gmin powiatu symbolicznie dzielili się chlebem i częstowali pieczywem mieszkańców. Starostom oraz starościnie bartnej Ewie Zdunek wręczono podziękowania, a także przyznano odznaki honorowe "Zasłużonym dla Rolnictwa" dla: Jacka Grzywacza z gminy Brańszczyk, Ewy i Andrzeja Paziów oraz Tomasza Wojciecha Turowskiego z gminy Długosiodło, Romana Stopki - gmina Rząśnik, Jacka Wiśniewskiego - gmina Wyszków, Wiesława Bajorka z gminy Somianka, Jana Ślendaka - gmina Zabrodzie i Jana Niedźwiedzia, prezesa Powiatowego Koła Pszczelarzy w Wyszkowie.
Nie mogło również zabraknąć oficjalnych podziękowań za przygotowanie przepięknych wieńców przedstawicielom wszystkich delegacji z terenu powiatu wyszkowskiego: Brańszczyk - sołectwo Białebłoto, Rząśnik - Grodziczno, Somianka - Wola Mystkowska, Wyszków - sołectwo Leszczydół-Nowiny, Zabrodzie - KGW Zabrodzie. A także grupom z gminy Długosiodło: sołectwo Znamiączki i Nowa Pecyna, SuperMama, Nasza Struga oraz klubom seniora - Bosewskie Starszaki, Zosieńka i Strażnicy Tradycji. Na zakończenie oficjalnych uroczystości wręczono także nagrody w konkursie KRUS: Milenie Puścian, Wioletcie Jaroszyńskiej-Pych i Barbarze Sucheckiej.
Święto plonów to także czas prezentacji lokalnych artystów i rękodzielników. W „miasteczku dożynkowym" można było odnaleźć wyjątkowe smakołyki i różne wyroby kultury Mazowsza i Puszczy Białej. Sołectwa z terenu Gminy Długosiodło i lokalni producenci przygotowali tradycyjne przysmaki, degustacje miodu, pyszne ciasta, chleb ze smalcem i domowe przetwory. Z kolei dzięki Kuźni Kurpiowskiej z Pniewa można było wziąć udział w warsztatach tworzenia kwiatów z bibuły, podejrzeć tajniki powstawania haftu Puszczy Białej, a także spróbować fafernuchów, podpiwka i tradycyjnego ciasta drożdżowego.
Zwiedzenie wszystkich dożynkowych stoisk było zadaniem wielce czasochłonnym, ale wartym wysiłku. Każde oferowało inne przysmaki, ciekawe wyroby, zabawy dla najmłodszych, a nawet serwowało różne porady, jak np. Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, Klub Honorowych Dawców Krwi Oddziału „Porębska Kropelka”, czy Wyszkowskie Amazonki, gdzie można było porozmawiać o profilaktyce raka piersi, a także odbyć szkolenie z samobadania na specjalnie przygotowanych fantomach.
Jak to na dożynkach, nie mogło zabraknąć dobrej zabawy i wrażeń artystycznych. Ta część wydarzenia rozpoczęła się z szacunkiem do tradycji i na wesoło - Zespół Pieśni i Tańca „Oberek” jak zawsze zachwycał. W niemiłosiernym upale zaprezentowali swój wymagający program z ogromną dbałością o szczegóły - dostojnie i zarazem niezwykle energicznie, a Witold Kuczyński z zespołu Carniacy, kurpiowski gawędziarz, niekiedy rozśmieszał publiczność do łez.
Na scenie pojawił się również znany mieszkańcom Bedi, któremu towarzyszyły fantastyczne tancerki oraz zespół Discoboys z niezwykle charyzmatycznym liderem, Kamilem Kłossowskim. Chłopaki poderwali publiczność do tańca i nie stronili od zapraszania gości na scenę - żeńska reprezentacja powiatu wyszkowskiego razem z artystą zachęcała do zabawy, a dzieci wybrane z widowni mocno przeżywały wspólne śpiewanie.
Gwiazdą wieczoru była kapela góralska z Łącka - Pogwizdani. Gra na tradycyjnych instrumentach, śpiewanie na kilka głosów i humorystyczne podejście to ich cechy charakterystyczne. Tego wieczoru zagrali wiele znanych, skocznych utworów, ale też melodyjne ballady.
Zabawa była znakomita!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie