
To były huczne obchody Dnia Sołtysa! Mieszkańcy Skuszewa swojego całkiem zaskoczyli, organizując mu przyjęcie niespodziankę. Bo jak mówi nam mieszkanka wsi, to wyjątkowy człowiek, a przy tym niezwykle skromny.
To pierwsza kadencja sołtysa Mirosława Augustynika, ale mieszkańcy nie szczędzą mu pochwał. Liczna grupa zmobilizowała siły, by dzień jego święta był naprawdę wyjątkowy. - Mam nadzieję, że będzie dalej z nami. Zawsze pomocny, jeśli jest np. organizowane sprzątanie, czy woda do wypompowania. Sam wylewał wodę z budynku szkoły, zanim udało mu się załatwić pompę. Pierwsze co, to złapał wiadra i działał. Pomagał w organizacji rajdu rowerowego i innych sportowych wydarzeniach, a przy tym jest bardzo skromnym człowiekiem - mówi nam Bogusława Pochmara.
Mieszkańcy nie zapominają także o małżonce sołtysa, która również jest zaangażowana w działania na rzecz lokalnej społeczności, zwłaszcza w ich integrację. - Organizuje np. szydełkowanie, teraz wspólne przygotowywanie wielkanocnych palemek, stroików. Dzięki niej trochę ludzi zaczęło wychodzić z domu, co nie jest takie łatwe w obecnych czasach, zachęcić, aby się coś chciało chcieć. I jest ogromnym wsparciem dla naszego sołtysa. Zgrany duet mamy w naszej pięknej wsi Skuszew - dodaje mieszkanka.
Sołtysowi wręczono nawet okazałą statuetkę „Dla najlepszego Sołtysa” i życzono dużo siły i pogody ducha.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie