Reklama

Przyszłość szkół w gminie Brańszczyk. Zapadną kluczowe decyzje

Redakcja wdi24
29/10/2024 19:49

30 października podczas sesji Rady Gminy Brańszczyk, zapadną ważne decyzje dotyczące przyszłości trzech szkół podstawowych: w Turzynie, Knurowcu i Nowych Budach. Na obradach komisji, która przyciągnęła uwagę mieszkańców, nauczycieli i rodziców, odbyła się burzliwa dyskusja na temat planów likwidacji tych placówek, co spotkało się ze sprzeciwem lokalnej społeczności.

Likwidacja szkół stała się tematem niezwykle istotnym w kontekście sytuacji finansowej i demograficznej gminy. Radni argumentują, że placówki są obciążeniem dla budżetu gminy, a ich zamknięcie pozwoli na oszczędności, które są konieczne w obliczu rosnących wydatków. Mówiąc o potrzebie cięć budżetowych, wójt i niektórzy radni podkreślają, że decyzje te są podyktowane koniecznością zrównoważenia finansów gminy, które w ostatnich latach znalazły się w trudnej sytuacji.

Jednak przeciwne stanowisko wyrazili nauczyciele, rodzice oraz mieszkańcy, którzy bronią wartości edukacyjnych, jakie niosą ze sobą lokalne szkoły. Wśród nich, Martyna Kanownik, p.o. dyrektor Szkoły Podstawowej w Turzynie, podkreśliła, że placówka posiada dobre wyniki w nauczaniu i dobrze przystosowaną kadrę pedagogiczną. Argumentowała, że szkoły są nie tylko miejscem kształcenia, ale także ważnym elementem życia społeczności, które integruje mieszkańców i tworzy lokalne więzi.

Podczas obrad komisji, mieszkańcy gminy głośno wyrażali swoje obawy. Była dyrektor szkoły, Teresa Malińska, zwróciła uwagę na bogatą historię placówek, które od lat służą dzieciom i ich rodzinom. Wspierała również argumenty o potrzebie zachowania tych instytucji w kontekście potrzeby kształcenia dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, które mogą mieć trudności w dostosowaniu się do większych szkół.

Krzysztof Wawrzyńczak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Nowych Budach, emocjonalnie skomentował sytuację: - Chce nam się odebrać szkołę. Jako mieszkaniec do końca będę bronił tej szkoły wszelkimi sposobami, aczkolwiek jestem gotowy na rozmowy o przyszłości. Rozpoczyna się wejście na ścieżkę likwidacji. Bierzecie na siebie ogromną odpowiedzialność, państwo radni. Trzeba będzie spojrzeć ludziom w oczy. Warto się zastanowić, żebyśmy mogli sobie popatrzeć w oczy - mówił.

- Nie wiem, czy pan wie, że to publiczne zastraszanie. W szkole na zebraniu pytał pan, czy będę miał odwagę wychodzić na ulice…. - w odpowiedzi na jego wystąpienie stwierdził wójt gminy Brańszczyk, Wiesław Przybylski.

Radny Paweł Bralewski, przewodniczący komisji oświaty, kultury i promocji wskazał z kolei na dysproporcje w traktowaniu instytucji w gminie ujawniając, że dyrektor centrum kultury w Brańszczyku nie chce przedstawić poniesionych wydatków publicznie. I chociaż złożył wniosek z pytaniem na temat dożynek i innych imprez, to dostał decyzję odmowną. - A szkoły rozlicza się skrupulatnie - dodawał. 

Krytyka planów likwidacji szkół nabrała na sile, co wyrażały także opinie lokalnych liderów społecznych. Argumentowano, że ich zamknięcie może prowadzić do erozji społeczności wiejskich, zmniejszając jakość życia w gminie. Z kolei zwolennicy likwidacji wskazywali na konieczność podejmowania trudnych decyzji w obliczu realiów budżetowych.

Sesja rady gminy, która odbędzie się już jutro, będzie kluczowym momentem, w którym radni będą musieli zmierzyć się z emocjami mieszkańców oraz argumentami przedstawionymi w czasie obrad komisji.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do