Reklama

Sebastian z Przyjm uległ ciężkiemu wypadkowi. Najbliżsi zbierają na jego rehabilitacje

Redakcja wdi24
23/01/2024 11:50

"Ten jeden dzień zamienił nasze życie w koszmar. Właśnie wtedy dostaliśmy ten przerażający telefon z informacją, że nasz Sebastian uległ wypadkowi. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że sytuacja jest aż tak dramatyczna…" - piszą najbliżsi Sebastiana z Przyjm k. Poręby, na portalu siepomaga.pl. 27-latek do dziś nie odzyskał świadomości. Potrzebne są środki na jego leczenie i rehabilitację.

Sebastian spadł z wysokości 4 metrów, uderzając głową o betonową posadzkę. W bardzo ciężkim stanie został przetransportowany na SOR. "Stwierdzono obrzęk mózgu oraz złamania kości ciemieniowej, łuski i piramidy kości skroniowej. To brzmiało przerażająco, w głowie pojawiało się mnóstwo myśli, obaw, strachu, co będzie dalej …" - dodają. 

Po operacji Sebastian został wprowadzony w stan śpiączki i do dziś nie odzyskał świadomości. Potrzebuje specjalistycznego leczenia i codziennej, intensywnej rehabilitacji w prywatnej klinice. Koszty sięgają ok. 30 tys. złotych miesięcznie.

"Przed wypadkiem był człowiekiem pełnym energii, kochającym życie i z optymizmem patrzącym w przyszłość. Jak każdy z nas miał plany i marzenia" -  wspominają organizatorzy zbiórki i bardzo proszą o pomoc, by Sebastian miał szansę do nich wrócić. 

Wpłat na wsparcie Sebastiana można dokonywać na stronie: siepomaga.pl/Sebiastan Jóźwik.

 

Źródło: siepomaga.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do