
Na kiermaszu dla turystów i pielgrzymów w Częstochowie sacrum nieustannie miesza się z profanum. Co jest w modzie pod Jasną Górą? Wyniki mogą zaskoczyć.
"Nie są to pamiątki od ojców paulinów!" – ostrzega głos z głośnika przy sanktuarium jasnogórskim, przestrzegając przed "osobami prowadzącymi nielegalny handel" na błoniach przed świątynią. Oficjalny sklep dla pielgrzymów – "Claromontana" – ma jednak legalną konkurencję. Stragany na ulicy Świętej Barbary, prowadzącej od Jasnej Góry, to miejsce, gdzie sacrum często spotyka się z profanum.
Jak opisuje dziennikarz Onetu, na jednym z pierwszych straganów pyta o różaniec z relikwią. "Nie oczekuję fragmentu szaty świętego za ponad 20 zł, ale liczę na relikwię trzeciego stopnia – przedmiot, który zetknął się z relikwią. Sprzedawcy ze Świętej Barbary mają jednak własne definicje relikwii".
"Relikwią w tym różańcu jest kropla wody z cudownego źródełka w Lourdes, zamknięta w jednym z kamieni" – wyjaśnia handlarka.
Inny sprzedawca oferuje "różańce z Ziemią Świętą", w których ziarenko ziemi pochodzi z okolic Jerozolimy.
Sprzedawcy chętnie zagadują potencjalnych klientów. "To tegoroczny hit" – mówi właściciel drewnianej budki, pokazując magnes z Janem Pawłem II. Papież na magnesie młodnieje: przechylony w dół wygląda na końcówkę pontyfikatu, a w górę – na jego środek. "Polski wyrób, nowość od dostawcy z Wieliczki" – słychać. Magnes ma dwie wersje: dzienną i nocną, z rozświetloną Jasną Górą.
"Na ciemniejszym tle efekt papieża jest lepszy" – mówi sprzedawca. "Tylko 10 zł. To nie jest Gubałówka albo Krupówki w Zakopanem."
Co jest w modzie pod Jasną Górą oprócz hitowego magnesu? Na co drugim-trzecim stoisku można kupić małą figurkę brodatego mężczyzny w jarmułce z grosikiem lub magnes z napisem "żyd w sieni, kasa w kieszeni".
Na innych stoiskach można znaleźć puzzle z Jezusem (10 zł), zabawkowy zestaw do robienia manicure oraz ... frotkę z symbolem marihuany.
Na stoiskach przy ul. Świętej Barbary dominują obrazy z ostatnią wieczerzą. Na pytanie redaktora Onetu, czy lepiej się sprzedają po zamieszaniu podczas otwarcia igrzysk, słyszy tylko: "bierz pan – od 40 zł". A ze straganu z płytami, między innymi z muzyką religijną, słychać piosenkę zespołu Baciary: "kochaj mnie, kochaj mnie gorąco / kochaj mnie na stojąco, na leżąco".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie