Reklama

Wyszkowianin, Arkadiusz Marchel mistrzem Europy. „Marzenia spełnia codzienną pracą”

Redakcja wdi24
09/05/2025 08:31

Wyszków ma kolejnego mistrza Europy! Po sukcesach boksera Mateusza Tryca, przyszedł czas na Arkadiusza Marchela — mieszkańca gminy Wyszków, który sięgnął po złoty medal Mistrzostw Europy IFBB w kategorii Men’s Physique powyżej 182 cm. To spektakularny powrót po trzyletniej przerwie i historia, która — jak sam mówi — pisana była „z bliznami, z lekcjami i sercem, które nigdy nie przestało bić w rytmie walki”.

Na sukces Marchela zwrócił uwagę Michał Deptuła, mieszkaniec powiatu wyszkowskiego, lokalny patriota, który sam o sobie mówi „Kurp Biały”. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych przedstawił sylwetkę mistrza, podkreślając: „Doczekaliśmy się czasów, gdzie Wyszków może się szczycić Mistrzami Europy zarówno w dziedzinie boksu, jak i kulturystyki. (…) Kulturystyka to dyscyplina sportu, w której upór, determinacja, a przede wszystkim mocna psychika ma kluczowy wpływ na wyniki.”

Deptuła zaznaczył również, że takie osiągnięcia powinny być szeroko nagłaśniane jako przykład dla młodych ludzi: „Mierzymy się z epidemią otyłości oraz uzależnień młodzieży od smartfonów, które są istną plagą. Tego typu lokalne osiągnięcia to istny skarb. Powinny być pokazywane jako dobry przykład dla młodzieży oraz dorosłych.”

Zaledwie tydzień przed europejskim sukcesem Marchel został podwójnym Mistrzem Polski – zdobył tytuł najlepszego zawodnika w kategorii powyżej 179 cm w fitnessie plażowym, a także sięgnął po tytuł Absolutnego Mistrza Polski OVERALL. Jak pisał w mediach społecznościowych:

„Zrobiłem to! (…) To ukoronowanie ciężkiej pracy i pełnego zaangażowania. (…) Emocje nie do opisania…”

Jeszcze przed startem na mistrzostwach Europy zawodnik dał jasno do zrozumienia, że nie chodzi tylko o wynik, ale o coś znacznie głębszego.

„To nie jest tylko start. To powrót z historią, z bliznami, z lekcjami. Z sercem, które nigdy nie przestało bić w rytmie walki. (…) Lecimy po więcej. Dla siebie, dla Was, dla biało-czerwonych.”

Po zdobyciu mistrzostwa Europy podzielił się niezwykle osobistym i motywującym wpisem: „Brzmi dumnie. Ale za tymi dwoma słowami stoi coś znacznie więcej niż medal. To setki dni, w których bolało wszystko – ciało, głowa, serce. To chwile, kiedy wiara gasła, a jedynym paliwem była pasja i cele. (…) Nie doszedłem tu sam. Dziękuję z całego serca każdej osobie, która była ze mną na tej drodze.”

I podsumował to jednym, bardzo ważnym przesłaniem: „Marzenia się nie spełniają. Marzenia się SPEŁNIA codzienną pracą, dyscypliną i sercem.”

Deptuła, który jako jeden z pierwszych publicznie pogratulował Marchelowi sukcesu, nie krył również zaskoczenia brakiem szerszego zainteresowania ze strony władz i lokalnych mediów. „Uważam, że krótkowzroczność na wybitne osiągnięcie kolejnego lokalnego czempiona przez lokalne władze i media jest zaskakująca i dla mnie niezrozumiała” - napisał w mediach społecznościowych. 

Przed Arkiem kolejny wielki cel – Mistrzostwa Świata, które odbędą się w listopadzie. Nasz czempion reprezentuje nie tylko biało-czerwone barwy, ale też naszą lokalną społeczność.Trzymamy kciuki!

Źródło: FB Arkadiusz Marchel / Michał Deptuła / red. / Zdjęcia: FB Arkadiusz Marchel Aktualizacja: 09/05/2025 08:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do