Zimne dni w czerwcu. Burze i wiatr, ale wrócą też upały

Po wyjątkowo burzowym, ale ciepłym początku czerwca, nad Polskę napływa zdecydowanie chłodniejsze powietrze. W poniedziałek temperatura maksymalnie osiągnie od 15 do 18 st. C. Odczucie ciepła dodatkowo obniży silny wiatr. Pomimo występujących miejscami opadów i burz, będą one łagodniejsze niż w ostatnich dniach.

We wtorek, 10 czerwca, prognozowane jest chwilowe i lekkie ocieplenie. Najcieplej będzie na południu, gdzie termometry pokażą 21-23 st. C. Na Pomorzu natomiast spodziewane są najniższe temperatury, dochodzące jedynie do 15-17 st. C. W tym dniu front z przelotnymi opadami przemieści się na północ i zachód kraju, a na pozostałych obszarach można liczyć na poprawę pogody.

W środę deszczowa aura przesunie się na wschodnie tereny Polski. Tymczasem na zachodzie zacznie się przejaśniać, choć będzie chłodno — 15-20 st. C. Kolejne dni przyniosą stopniowe ocieplenie.

Według prognoz około 15 czerwca temperatura może wzrosnąć nawet do 27-32 st. C. Najcieplej ma być na zachodzie i południowym zachodzie kraju.

Od 16 czerwca zapowiada się bardziej stabilna, ale nadal zróżnicowana aura. Temperatura tego dnia może sięgać 20-25 st. C, lecz pojawią się również fronty atmosferyczne z deszczem i burzami. Taka zmienna pogoda utrzyma się prawdopodobnie do ok. 23 czerwca, kiedy to mogą wystąpić zarówno dni słoneczne, jak i pochmurne z opadami.

Eksperci przewidują wzrost temperatury w okolicach 20 czerwca, sięgający 30 st. C. Największe nasilenie ciepła ma być widoczne na zachodnich obszarach Polski. Później jednak oczekiwane są kolejne zmienne warunki atmosferyczne, które wprowadzą zróżnicowaną pogodę aż do końca miesiąca.

W województwie Mazowieckim letnia aura i temperatury od 20 st C. zaczną stopniowo rosnąć od czwartku, 12 czerwca. W niedzielę i poniedziałek (15,16.06), ma to być już, kolejno,  25 i 29 stopni C. Przekroczenie 30 stopni C. przewiduje się w środę, 18 czerwca.