Kobieta dała się nabrać i straciła pieniądze swoje, męża i matki – ku przestrodze!

Uwierzyła, że ktoś włamał się na jej konto i wypłaca z niego pieniądze. Chcąc ochronić swoje pieniądze i osób jej najbliższych posłuchała „pracownika” banku, który polecił jej przelać wszystkie pieniądze na „bezpieczne” subkonto.

Do 38-letniej mieszkanki Siedlec zadzwonił „pracownik banku” z informacją, że ktoś włamał się na jej konto i właśnie wypłaca pieniądze. Następnie poinstruował, że trzeba szybko działać, aby ratować pozostałe środki. Zapytał ile ma jeszcze pieniędzy na koncie i polecił, by kobieta podała kod mobilnej płatności, który zablokuje transakcje oszustom. Kobiety postępowała zgodnie z polecenia uwierzyła i podała kod. Zapytana o to, czy ma też inne konta, z których korzysta, potwierdziła, że ma rachunek w innym banku, w którym ma również dostęp do konta męża i matki. Mężczyzna polecił kobiecie przelać wszystkie pieniądze z rachunków, do których ma dostęp na jej konto główne, wmawiając jej, że pieniądze jej bliskich także są zagrożone. W taki sposób kobieta zgromadziła ponad 41 tys. zł.

Po tej operacji została połączona z przedstawicielem drugiego banku, w którym były wszystkie trzy konta i otrzymała sms-em numer identyfikacyjny „pracownika” tego „banku”, w celu uwiarygodnienia podejmowanych działań. Kobieta została poinstruowana, by przelała wszystkie zgromadzone środki na „bezpieczne” subkonto wygenerowane przez system bankowy. Rachunek ten jednak nie był założony na jej dane, tylko na dane nieznanego jej mężczyzny. Próbowała wykonywać przelewy na wskazany rachunek, ale pieniądze wracały na jej konto, mimo to próbowała dalej, aż bank zablokował jej konto. Zmanipulowana przez oszusta zadzwoniła na infolinię banku, by odblokowali jej konto. Po kilku minutach konto zostało odblokowane, a oszuści podali jej inny numer konta, na który polecili przelać pieniądze. Tym razem przelewy były skuteczne. Po ich wykonaniu rzekomy pracownik banku się rozłączył. Do kobiety po godzinie czasu dotarło, że padła ofiarą oszustów. Straciła swoje pieniądze i osób jej najbliższych. Łącznie przekazała oszustom ponad 44 tysiące złotych.

WAŻNE! - nie postępuj zbyt pochopnie; daj sobie czas na chwilę zastanowienia, przemyślenia i analizy informacji, które ktoś ci przekazuje przez telefon, jeżeli dostajesz telefon o włamaniu na twoje konto bankowe lub z informacją, że twoje pieniądze są zagrożone, rozłącz się i udaj się do najbliższej placówki banku.

BĄDŹ CZUJNY I NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ! To twoje pieniądze nie oddawaj ich za darmo oszustom!

Autor: podkom. Ewelina Radomyska, KMP Siedlce