Reklama

Konwencja Koalicji Obywatelskiej: NASZ PROGRAM CECHUJE REALIZM I KONKRETY

Redakcja wdi24
13/03/2024 19:51

„Tworzymy przyszłość” - brzmi hasło wyszkowskiej Koalicji Obywatelskiej na zbliżające się wielkimi krokami wybory samorządowe. 9 marca na konwencji w WOK Hutnik bliżej można było poznać kandydatów na radnych gminnych, powiatowych oraz sam program KO. - Zjednoczeni pod tym biało-czerwonym symbolem idziemy razem do wyborów. Po zwycięstwo! - mówili. Wśród gości znaleźli się parlamentarzyści, przedstawiciele zarządu województwa, oraz obecni włodarze gminy - burmistrz Grzegorz Nowosielski, przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Piórkowska, a z powiatu - wicestarosta Leszek Marszał, który otrzymał poparcie KO w ubieganiu się o stanowisko burmistrza Wyszkowa (startujący z ramienia Wspólnoty Samorządowej jest również kandydatem komitetu Porozumienie Służy Ludziom - Trzecia Droga i Razem dla Ziemii Wyszkowskiej). O miejsce w radzie Sejmiku powalczy Maciej Wójcik.

- Za nami wybory parlamentarne wygrane przez obóz opozycji demokratycznej, my tu obecni, członkowie i sympatycy KO, mamy w tym swoje zasługi. Uważamy, że to także nasz, wspólny sukces - rozpoczął Adam Mróz, który wspólnie z Katarzyną Wysocką prowadził konwencję (oboje potwierdzili swój udział w wyborach samorządowych). - Widzimy tu wielu naszych przyjaciół, którzy wraz z nami brali udział w obronie wolnych sądów, trybunały konstytucyjnego i praw kobiet. Radośnie uczestniczyliśmy w Marszu 4 czerwca i Marszu Miliona Serc 1 października. Staliśmy się wielką rodziną pod znakiem biało-czerwonego serca - dodawała Katarzyna Wysocka.

Po zwycięstwo!

- Przed nami wybory samorządowe, święto demokracji lokalnej. Zjednoczeni pod tym biało-czerwonym symbolem idziemy razem do wyborów. - kontynuował Adam Mróz. - Po zwycięstwo! - ogłosili wspólnie. Jak powiedziała Katarzyna Wysocka, do walki zawsze zagrzewała ich m.in. posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

- Widzę wiele znajomych twarzy, z którymi przez ostatnie 4 lata walczyliśmy. I to z sukcesem! Jestem pewna, że i tym razem odniesiemy zwycięstwo. […] To miasto musi być ludzi, którzy kochają demokrację. Czują, że powinniśmy być w Europie i są uczciwi - dopingowała kandydatów Kamila Gasiuk-Pihowicz. - Wybory samorządowe decydują, jak nam się żyje każdego dnia, o jakości naszego życia. O tym, jakimi drogami jeździmy, o tym, do jakich szkół chodzą nasze dzieci. Naprawdę warto się zaangażować i wybrać ludzi, którzy są uczciwi, kompetentni i przede wszystkim słuchają obywateli, a nie prezesa. I takich ludzi znajdziecie na listach Koalicji Obywatelskiej!

Dlaczego umiejętność słuchania jest taka ważna? Tu posłanka wyjaśniała: - Rządowi Donalda Tuska w ciągu ostatnich kilkudziesięciu dni udała się rzecz niesamowita, a mianowicie odblokowanie olbrzymich środków z KPO. To jest 600 mld zł, w przeliczeniu na każdego polskiego obywatela to jest 15 tys. zł, aby te środki mądrze wydać, aby trafiły tam, gdzie potrzeba obywateli, mieszkańców powiatu wyszkowskiego, a nie potrzeba, czy interes polityczny. Dlatego musimy wybrać ludzi z kompetencjami, ludzi wsłuchanych w głos mieszkańców powiatu wyszkowskiego.

- Na naszych listach są fantastyczne dziewczyny, kobiety, mężczyźni. To są ludzie, którzy wiedzą jak pracować na rzecz dobra mieszkańców. To piękna szansa na rozwój - mówiła Elżbieta Lanc, członkini zarządu Sejmiku, dodając, że prócz umiejętnego sięgania po środki z KPO, są też środki unijne dla Mazowsza. - Błagam, wykorzystajmy tę chwilę. To najlepszy czas na rozwój Wyszkowa i powiatu. Jeszcze są środki z samorządu województwa mazowieckiego. Od wielu lat do państwa przyjeżdżam i współpracujemy. W tym roku to jest miliard zł na 22 programy wsparcia - dodawała, po czym pogratulowała burmistrzowi i wicestaroście: „Bo wykorzystujecie te środki”. - Muszę powiedzieć, że młody, a natrętny. A pytał, a prosił… Tu boisko, tam sala sportowa. Tu pieniądze dla klubów, zaraz na koncerty… Mam nadzieję, że tej konsekwencji ci nie zabraknie i Wyszków będzie dobrze poprowadzony - mówiła Elżbieta Lanc o Leszku Marszale.

Kandydatem do sejmiku z Wyszkowa jest Maciej Wójcik: -Będę walczył o środki dla Mazowsza i dla nas. Cenne w tym będzie moje wieloletnie doświadczenie opiniowania aktów prawnych, ustaw, poprzez rozporządzenia. Gwarantuje, że nie zawiodę zaufania - obiecał. Dodał również, że od wielu lat współpracuje z burmistrzem, starostą, co gwarantuje doskonałą współpracę na przyszłość.

- Wśród naszych kandydatów są ludzie różnych profesji, rozmaitych pasji z doświadczeniem w wielu dziedzinach. Mamy samorządowców, jak i debiutantów. Nasz program cechuje realizm i konkrety. Jest skierowany do wszystkich mieszkańców powiatu i gminy. KPO będzie zapewne impulsem dla rozwoju naszej małej ojczyzny - mówili prowadzący.


Kampania to nie tylko twarze 

Prócz przedstawienia wszystkich kandydatów z ramienia Koalicji Obywatelskiej, ujawniono, że za hasłem „Tworzymy przyszłość” kryje się kilka punktów: rozwój gospodarczy, przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu, aktywizacja zawodowa, inwestycje w opiekę zdrowotną i społeczną, inwestycje w edukację i zagospodarowanie czasu wolnego młodzieży, sport i rekreacja, poprawa bezpieczeństwa, stworzenie przestrzeni dla organizacji pozarządowych, poprawa ładu przestrzennego i infrastruktury technicznej w sołectwach. Bo jak mówił Adam Mróz: - Kampania to nie tylko twarze, ale też konkretne rozwiązania lokalnych programów.

Rozwój gospodarczy to m.in.: stworzenie warunków dla dużych inwestorów celem powstania nowych miejsc pracy na rynku lokalnym, ustalenie priorytetów budżetowych na pokrycie udziałów własnych w dużych projektach inwestycji infrastrukturalnych związanych ze środkami KPO, klastry technologicznego OZE z udziałem doświadczonego partnera np. samowystarczalnej energetycznie gminy w Austrii, która od co najmniej 30 lat realizuje inwestycje w OZE według wypracowanego modelu biznesowego, stworzenie biura promocji marketingu i nadzoru jako koordynatora tych projektów. - Stworzymy przyszłość dla naszych mieszkańców na rynku lokalnym poprzez ściągnięcie dużych inwestorów i nowe miejsca pracy, a przy okazji zapewnimy samowystarczalność energetyczną gminie Wyszków - mówił Jan Woźniak. - Miejsca pracy tu i teraz są dla nas priorytetem inwestycyjnym, ekonomicznym i społecznym. Jak pokazuje przykład nieodległych gmin Dąbrówka i Klembów, to zamierzenie - marzenie jest realne, bo tam to już jest realizowane z powodzeniem od co najmniej 10 lat - ściąganie inwestorów poprzez uzbrajanie terenów przy S8. Duży inwestor ulokował ostatnio inwestycję w sąsiedniej gminie Brańszczyk (Trzcianka), która wcześniej stworzyła atrakcyjne warunki do inwestowania. Czas wyciągnąć z tego wnioski dla nas, bo przebijają nas swoimi ofertami inwestycyjnymi wiejskie gminy wokół. Musimy to zrobić. Jest ku temu sprzyjający czas. Firmy wycofujące się z rynku rosyjskiego na skutek sankcji UE szukają przyczółków w Polsce. Tę szansę musimy wykorzystać dla dobra naszych mieszkańców - podsumował.

Dalej głos zabrał Adam Mróz. - W ostatnich latach, dzięki staraniom dobrych gospodarzy: wójtów, burmistrza, starostów i przede wszystkim środkom unijnym, nadrobiliśmy ogromne zaniedbania w dziedzinie infrastruktury technicznej - rozpoczął Mróz, który obecnie pełni funkcję naczelnika wydziału inwestycji w urzędzie Miejskim. - Wybudowaliśmy i wyremontowaliśmy setki kilometrów dróg, ulic. Nasze miasta i wioski wypiękniały, ale dalej projektujemy i planujemy kolejne inwestycje drogowe, bo to wciąż infrastruktura drogowa jest tym, czego mieszkańcy oczekują najbardziej. Mamy doświadczenie, mamy wiedzę i będziemy mieli środki finansowe, aby te drogi budować i modernizować. Będą nowoczesne i bezpieczne - podkreślał. Ale wspomniał również, że z pewnych sytuacji dumni nie są. - Są na terenie naszego powiatu miejscowości, które są odcięte od świata, od cywilizacji, a na pewno od miasta powiatowego. Naszą ambicją jest stworzenie systemu komunikacji publicznej, który będzie przyjazny i dostępny dla mieszkańców. Czas wyjść z komfortu, kiedy samorządy realizują bezpieczne zadania, łatwe do rozliczenia w ramach własnego budżetu. Nadszedł czas współpracy i partnerstw, które skutecznie od lat realizują samorządy, chociażby na Dolnym Śląsku, czy w Polsce zachodniej. Adam Mróz zapowiedział również, że chciałby, aby na wzór połączenia z gminą Brańszczyk i Somianka, dołączyły pozostałe gminy. - Chociażby Zabrodzie, które także potrzebuje połączenia z Wyszkowem. Mamy pomysł stworzenia sieci powiatowo-gminnej i systemu park&ride w każdej gminie, miejsc przesiadkowych, busów i autobusów na telefon - zapowiedział. Bo na razie, jak dodał, z krańca powiatu nie da się tu przyjechać i wrócić autobusem, a to ważne także, by zredukować ślad węglowy i ilość samochód w centrum Wyszkowa.

Punktem dotyczącym aktywizacji zawodowej zajęła się Joanna Wilk. Pierwszym jego elementem jest walka z wykluczeniem cyfrowym. - To jeden z czynników bezrobocia. Brak możliwość i umiejętności przekłada się na to, iż część społeczeństwa pozostaje wykluczona cyfrowo. Wielu pracodawców oferuje obecnie pracę zdalną - mówiła. Zaproponowano stworzenie strefy aktywizacji zawodowej (szkolenia z zakresu obsługi komputera i internetu) oraz wsparcie wyszkowskich przedsiębiorców (doradztwo w zakresie zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej, porady ora łatwiejszy dostęp do specjalistów i ekspertów). Środki mają być pozyskane z funduszy europejskich i programów krajowych.

Opieka zdrowotna i społeczna to kwestie, które były omawiane przez Katarzynę Wysocką, która jako lekarz pracuje od 25 lat. - Nasze propozycje są konkretne i realne, nie są mrzonką - zaczęła. - Nie będziemy obiecywać skrócenia kolejek, bo nie jest to w gestii samorządów. […] Chcemy inwestować w nasz wyszkowski szpital. Wiele już udało się zrobić dzięki środkom zewnętrznym oraz dofinansowaniu przez powiat i gminę - kontynuowała. Ważnym punktem jest tu porozumienie gminy-powiat-szpital na następne lata współfinansowania, czyli 1 zł od każdego mieszkańca gminy i 0,5 zł od mieszkańca powiatu. Poruszono także kwestie bezpieczeństwa i komfortu porodów (modernizacja bloku porodowego), budowa nowego budynku SOR, uruchomienie gminnego centrum rehabilitacji za symboliczną opłatę, pozyskanie środków na nową siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej, powołanie spółdzielni socjalnej, większe finansowanie NGO pracujących z osobami z niepełnosprawnościami.

Punkt "inwestycje w edukacje i zagospodarowanie czasu wolnego" KO zawiera: budowę nowej siedziby Przedszkola Integracyjnego, budowę hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 2, remonty placówek, tworzenie nowych pracowni w szkolnictwie zawodowym, zajęcia i warsztaty psychologiczne dla dzieci i młodzież, wparcie dla rodziców, których dzieci borykają się z takimi problemami, stworzenie dla młodzieży centrum spotkań, które będzie wspierające w "otwieraniu się na innych", w radzeniu sobie z problemami, "w przygotowaniu człowieka do życia w ciągle zmieniającym się świecie". Jak mówiła Lidia Błachnio: - Byłam z młodzieżą i dla niej. Ponad 40 lat radością pracowałam i wiem, jakie mają potrzeby. To głównie brak własnej przestrzeni. Miejsca, które mogliby współtworzyć. Gdzie bez oceniania, bez krytyki, będą mogli realizować swoje własne pomysły. By wejść w relacje z drugim człowiekiem, oderwać się od problemów. Bo są problemy w szkole, z rówieśnikami, w domu. Byłoby to też miejsce do nauki, wypoczynku i relaksu. Walki z samotnością, stresem - mówiła. I tu zaproponowano darmowe Centrum Spotkań Młodzieży.

Marek Zalewski, prezes Bugu Wyszków omówił propozycje dotyczące sportu i edukacji. - Dziś brak jest przepustowości dla naszych aktywnych uczestników drużyn sportowych - zaczął. - Musimy dać możliwości uprawiania sportu zawodowego i rekreacyjnego naszym dzieciom. Powiecie Państwo, że mamy boisko pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią, mamy piękną halę widowiskową - to wspaniałe inicjatywy, gratuluje i cieszę się, że udało się je szybko ukończyć. Ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy. To jest nadgonienie dwudziestu straconych lat jeśli chodzi o inwestycje sportowe w naszym regionie. Proponuję, wspólnie po konsultacjach ze wszystkimi grupami sportowymi, żebyśmy skupili się na wybudowaniu nowoczesnego kompleksu, który będzie zrzeszał wszystkie dyscypliny […] Dzisiaj sporty indywidualne są zesłane na finansowanie przez samych siebie, czy bogatych rodziców. Samorząd musi w końcu wziąć los młodych sportowców w swoje ręce - wyliczał. Powinien on być multidyscyplinarny, dawać alternatywę dzieciom, być centrum spotkań też dla rodziców. Obecnie, gdy rodzice czekają na dzieci, które są na treningu, nie mają nawet gdzie wypić ciepłej herbaty - gorzko podsumowywał, a jak podkreślał, sport to inwestycja w przyszłość.

Temat dotyczący poprawy bezpieczeństwa przedstawił Marek Kamiński, prezes OSP w Kamieńczyku. - Wiem, jak ważne jest poczucie bezpieczeństwa. Będziemy w tym skuteczni - zapowiedział. Zwrócił on uwagę na potrzebę miejskiego oraz wiejskiego monitoringu zwłaszcza na terenach letniskowych, rekreacyjnych, w miejscach potencjalnie niebezpiecznych, zwiększenie w takich lokalizacjach patroli, także rowerowych. - Mieszkańcy wsi policjanta nie widzą nieraz przez kilka miesięcy - mówił. Zapowiedział nowe sygnalizacje świetlne, ostrzegawcze na niebezpiecznych skrzyżowaniach - tu ważna jest bezpieczna droga z i do szkoły dzieci, więcej kontroli trzeźwości. Wspomniał o zagrożeniach powodziowych. - W tym obszarze będziemy działać poprzez nieustanne lobbowanie działań związanych z modernizacją oraz budową infrastruktury wodnej w instytucjach odpowiedzialnych za ten obszar. Wprowadzimy działania prewencyjne przed zagrożeniem, a nie kiedy mamy wodę już pod oknami - podkreślał. Zapowiedział też wpieranie ochotniczych Straży Pożarnych w pozyskiwanie funduszy na doposażenie i modernizację. - By mogli być jeszcze bardziej skuteczni i bezpieczni podczas działań.

O Stworzeniu Wyszkowskiego Centrum Organizacji Pozarządowych mówiła ponownie Katarzyna Wysocka. Gdzie? W starej stajni. - Chcemy ten budynek wyremontować. Dla harcerzy, wędkarzy, seniorów, amazonek, żeby mieli w końcu swoje miejsce. Żeby to był budynek, który będzie tętnił życiem i w tygodniu i w weekendy. Tu będzie się mieściło też Centrum Usług wspólnych (księgowa, kadrowa dla NGO) sala prób, mała scena (dla zespołów lokalnych) sala konferencyjna. Miejsce to pracy i spotkań - zapewniała. Zagospodarowany ma być również teren wchodzący nad skarpę przy rzece z miejscem na ognisko, boisko i mały amfiteatr z widokiem na Bug. - Jest to plan ambitny, ale myślę, że realny dzięki środkom zewnętrznym i z KPO - zakończyła.

W programie nie zabrakło planu poprawy ładu przestrzennego i infrastruktury w sołectwach, który przedstawił Jarosław Szczerba. - To pomysły całej naszej grupy kandydatów, ale też wpłynęły oddolnie, włączyły się inne społeczności - podkreślił. - W zagospodarowaniu przestrzennym powinny być zachowane proste i równe zasady przekształcania gruntów. Zmiany należy rozpocząć od uchwalenia planu zagospodarowania dla miejscowości Leszczydół Stary, Deskurów, ponieważ obecnie one nie posiadają miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który został uchylony przez sąd. Burmistrz i obecna rada, wiedząc o toczącym się postępowaniu, że ten plan zostanie uchylony, nie podjęła żadnych działań ani decyzji, żeby temu zapobiec i żeby w międzyczasie, czy zaraz po orzeczeniu, rozpocząć prace nad uchwaleniem tego planu. Przez to ci mieszkańcy zostali skazani na długotrwałą procedurę uzyskania warunków zabudowy. Jest masa ludzi, którzy byli w trakcie projektowania swoich wymarzonych domów i to niestety im się strasznie przedłuża przez takie zaniechanie - skwitował.

Kolejny etap to zmiana planów w pozostałych miejscowościach: Natalin, Leszczydół Działki, Podwielątki czy Pustki. Tutaj mówił: - Aby uwolnić grunty pod zabudowę, obniżyć ich ceny i pozwolić na tych działkach budować się ludziom, którym te działki przekazali rodzice. Z racji blokady przekształcania gruntów w sołectwach, ceny osiągają już te warszawskie. Z racji mojego zawodu niekiedy mi się nie opłaca niekiedy zakupić działki i wybudować dom do sprzedaży, bo to jest "niesprzedawalny produkt". Kolejny problem? Podziały działek. Jarosław Szczerba tłumaczył, że jeżeli są wydzielane działki przez właścicieli na mniejsze, muszą być wydzielone do nich dojazdy. - A praktyka Urzędu Miejskiego była taka, że nie przejmowano tych dojazdów. Czy to jest słuszne? To grozi tym, co jest w miejscowościach okolicznych Warszawy: Zielonce, Markach, Kobyłce, że powstają takie wąskie dojazdy, które są współwłasnością kilku właścicieli, które są nieutwardzone, niedoświetlone. Jest utrudniony dojazd dla straży pożarnej czy karetki. Wydaje mi się, że tak jak w poprzednich latach była ta praktyka przejmowania, wydzielania gabarytów tych dróg, zapewniało to nam jakiś porządek i dalszy rozwój. A tak problem, że na takich drogach gmina nie chce potem budować kanalizacji, bo nie jest ich właścicielem. To masa różnych problemów.

Wspomniał również o osobach poszkodowanych przy budowie drogi albo zmianie planu, gdzie taka droga została wydzielona. - Urząd Miejski i decyzja burmistrza jest taka, że wyceny tych działek przejmowanych są zaniżone. Przejmowana jest działka, zmieniany jest status na drogową i rzeczoznawca wycenia działkę drogową, która ma śladową wartość w porównaniu do działki budowlanej. Te osoby są skrajnie pokrzywdzone. Na tych działkach nie mogą się budować. Na temat uchwały krajobrazowej, która jest w toku, mówił: - Dyskutujemy o ograniczeniu reklam, sprecyzowaniu ich wielkości, ilości, odległości… Mam nadzieję, że te prace przeciągną się na nową radę, ponieważ obecni radni nie są zainteresowani, nie uczestniczą w tych dyskusjach, nie słuchają osób, które tam się pojawiają, nie wyrażają swoich opinii. Jedyne, czego możemy potem oczekiwać, to bezrefleksyjne podniesienie ręki za przegłosowaniem takiej uchwały - dosadnie podsumował.

Jasno wyraził, że bardzo ważne jest „wyrównywanie poziomu infrastruktury na wszystkich obszarach gminy, zamiast faworyzować jednostki".

W programie kandydaci KO proponują też wykonanie bezpiecznych stref wysiadania przy szkołach, inwestycję w ścieżki rowerowe, żeby domknąć wszystkie miejscowości w gminie, m .in. bezpieczne połączenie Skuszewa z Kamieńczykiem, utwardzanie dróg. Podkreślał, że trzeba wspólnie podjąć decyzję, gdzie są priorytety „zamiast faworyzować jakieś jednostki” albo „tam, gdzie jest jakiś radny i któremu burmistrz pozwoli”.

- Na pewno grupa, która tutaj ze mną startuje, da z siebie wszystko, by stworzyć przyszłość lepszą także w sołectwach - mówił.

- Propozycje wypracowane zostały podczas wielotygodniowych dyskusji z mieszkańcami i w gronie kandydatów[…] To jest właśnie cały koloryt wyborów - podsumował przedstawiony program Adam Mróz.

- Obiecuję, że do każdego z tych postulatów będę podchodził z ogromnym szacunkiem. Platforma Obywatelska od zawsze była partią prosamorządową. Wprowadziła wiele cennych aktów prawnych na rzecz lokalnej demokracji - na koniec mówił Leszek Marszał. I dodał: - Razem tworzymy Wyszków, razem tworzymy przyszłość, razem tworzymy przyszłość samorządu wyszkowskiego. Do dzieła!
 

Aktualizacja: 13/03/2024 23:40
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do