
- Momentalnie pojawiły się oklaski - pisze Przegląd Sportowy Onet o kulisach sytuacji, w ramach której Robert Lewandowski został pozbawiony funkcji kapitana reprezentacji Polski. Zdanie piłkarzy jest jednoznaczne.
W niedzielę wieczorem najpierw dowiedzieliśmy się, że to Piotr Zieliński będzie nowym kapitanem reprezentacji Polski i zastąpi w tej roli Roberta Lewandowskiego. Następnie Lewandowski oficjalnie poinformował o tym, że u Michała Probierza już nie zagra.
- Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie - napisał na Twitterze/X.
Co takiego się stało? Nowe fakty ujawnia Przegląd Sportowy Onet. Jak się okazuje, już wcześniej piłkarze reprezentacji Polski byli źli na Lewandowskiego, a "do ostatecznego rozłamu doszło po marcowym meczu z Maltą". Po wymęczonym zwycięstwie z Maltą krytykował innych zawodników i sztab, a sam jedynie wszedł w końcówce spotkania, oszczędzając się na mecz Barcelony.
Następnie Lewandowski zrezygnował z udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. - Kadrowiczom nie w smak było też to, jak Lewandowski potraktował Kamila Grosickiego. Piłkarz Barcelony na benefisie wieloletniego partnera z reprezentacji ostatecznie się pojawił, ale wcześniej "Grosik" musiał wymownie dać mu do zrozumienia, że mu się to nie podoba - czytamy.
Za to gdy piłkarze będąc w hotelu Crowne Plaza dowiedzieli się, że Lewandowski traci opaskę kapitańską: - Nie było nerwowego rozglądania się po sali, jak wypada zareagować, tylko momentalnie pojawiły się oklaski.
W poniedziałek o 15:15 odbędzie się konferencja prasowa, na której pojawią się Michał Probierz i Piotr Zieliński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie