Reklama

Nasze dzieci będą żyć w 20-milionowym kraju

Redakcja wdi24
19/02/2025 10:57

Polska stoi przed dramatycznym spadkiem liczby mieszkańców. Prognozy rządowe wskazują, że do 2100 roku populacja kraju może spaść do zaledwie 20 milionów, a w dalszej perspektywie nawet do 2 milionów ludzi. To wyzwanie, które wymaga natychmiastowych działań. Rząd zapowiada interwencje "tu i teraz", ale czy to wystarczy, by odwrócić negatywny trend demograficzny?

Nasz kraj prawdopodobnie w 2024 r. zajmie ostatnie miejsce w Europie, jeśli chodzi o współczynnik dzietności - średnio na jedną Polkę przypada u nas 1,11 dziecka. Gorsze wśród krajów OECD są tylko Korea Południowa i Chile. 

Jak wynika z danych GUS, w Polsce w 2024 r. urodziło się ledwie 250 tys. dzieci. Jednocześnie zmarło ponad 400 tys. osób.

Demografia to klucz do przyszłości każdego kraju. Liczba ludności wpływa na gospodarkę, rynek pracy, system emerytalny i wiele innych aspektów życia społecznego. Spadek dzietności i starzenie się społeczeństwa to wyzwania, które mogą zaważyć na długoterminowym rozwoju Polski.

Rządowa Strategia Demograficzna Polski maluje ponury obraz przyszłości. W najgorszym scenariuszu, liczba Polaków może skurczyć się do poziomu dzisiejszej Warszawy. Eksperci, z którymi rozmawiał Business Insider Polska, podkreślają, że zmiana struktury wiekowej społeczeństwa będzie miała poważne konsekwencje dla wielu sektorów.

Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego uważa, że nie ma "złotej recepty" na problem demograficzny. Podkreśla, że trzeba przygotować się na nadchodzące zmiany, szczególnie te związane z wiekiem populacji. Zamiast próbować odwrócić trend, Polska powinna dostosować się do nowych warunków.

 — Oczywiście, musimy robić wszystko, by decyzja o dziecku napotykała na jak najmniej przeszkód. Ale jednocześnie dopasowujmy się do zmieniających warunków — apeluje. Chodzi tu m.in. o zmiany w systemie emerytalnym, opieki zdrowotnej czy na rynku pracy.

Wiceminister rodziny Aleksandra Gajewska wskazuje na konieczność działania "tu i teraz". Rząd planuje m.in. rozwój opieki wczesnodziecięcej, wsparcie dla rodziców na rynku pracy oraz programy rozwoju mieszkalnictwa, nie bez znaczenia jest też finansowanie in vitro. Zdaniem Gajewskiej, kluczowe jest zapewnienie stabilizacji i bezpieczeństwa, które są barierą dla decyzji o posiadaniu dzieci.

 

 

Źródło: Business Insider Polska
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do