Reklama

Od lipca droższy prąd i gaz. Obawa i niepewność w wielu domach

Redakcja wdi24
02/07/2024 12:52

Od 1 lipca obowiązują podwyżki cen gazu i prądu dla gospodarstw domowych, jednak miliony Polaków nadal nie wie, jakie rachunki przyjdą do zapłacenia w sierpniu. To efekt zamieszania związanego z działaniami rządu, który z jednej strony "odmroził" ceny maksymalne, jakie dotychczas obowiązywały na oba źródła energii, a z drugiej strony — przez późny podpis prezydenta — firmy energetyczne nadal nie wiedzą, jaką rekompensatę dostaną od rządu za kolejne ulgi, jakie mają wprowadzić dla najbiedniejszych odbiorców.

Taka sytuacja powoduje obawy i niepewność w wielu domach, co oznacza dla domowych budżetów w przyszłości. — Mamy XXI w., a ja się zastanawiam, czy wodę na herbatę gotować na gazie, czy w czajniku elektrycznym, żeby nie przepłacić — mówi w rozmowie z Onetem pani Dorota. A gdy zapytała na infolinii spółki Tauron ile będzie płacić za prąd po podwyżce, usłyszała odpowiedź, że na dziś nie wiadomo, bo to będzie zależeć od całej masy wypadkowych w tym... bonu energetycznego od rządu.

Stawki za prąd i gaz "zamrożono", by chronić Polaków przed podwyżkami w okresie "maratonu przy urnach", jakim były kolejne wybory parlamentarne, samorządowe i do europarlamentu. Teraz to się zmienia.

Od lipca każda domowa czynność jest droższa. Włączasz pralkę, oglądasz telewizję, ładujesz komórkę, oświetlasz w nocy pokój czy gotujesz obiad. Za wszystko to każdy z nas zapłaci więcej. Przygotowanie posiłków w domu będzie zresztą droższe niezależnie od tego, czy gotujemy na gazie, czy płytach zasilanych prądem. W górę idą bowiem ceny obu tych mediów.

Jak ustalili dziennikarze Onetu, choć podwyżki weszły w życie 1 lipca, to o tym ile ostatecznie zapłacimy za prąd dla domu w drugiej połowie 2024 r., wielu Polaków może dowiedzieć się tego dopiero w listopadzie!

Od 1 lipca do końca roku obowiązuje nowa cena maksymalna za energię elektryczną dla gospodarstw domowych — 500 zł za Megawatogodzinę (MWh) netto, bez względu na zużycie energii. Od 1 lipca, 693 zł za MWh zostaje utrzymane jako maksymalna cena dla innych, wskazanych w ustawie odbiorców tzw. wrażliwych. To m.in samorządy, spółdzielnie mieszkaniowe, szkoły, żłobki, szpitale oraz małe i średnie firmy.

Odmrożone zostają natomiast opłaty dystrybucyjne. W przypadku Polskiej Spółki Gazownictwa, odpowiedzialnej za dystrybucję paliwa gazowego w przeważającej części Polski uśrednione stawki opłat dystrybucyjnych PSG od 1 lipca br. będą wynosiły w zależności od grupy taryfowej odbiorcy 126,69 zł za MWh, 67,86 zł za MWh oraz 65,23 zł za MWh, co oznacza wzrost o ok. 27 proc.

Wszystko to wpływa na niepewność Polaków, którzy nie wiedzą, jakie rachunki przyjdą do zapłacenia w najbliższych miesiącach. Choć rząd próbuje złagodzić skutki podwyżek poprzez wprowadzenie ulg dla najbiedniejszych, to niejasność i brak konkretnych informacji powodują, że wiele osób obawia się o swoje domowe budżety. Więcej przeczytasz w Onecie. 

Źródło: Onet
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do