Piknik w Rybnie: Szkoła to nie mury – to relacje

To był dzień, który zostanie w pamięci na długo. Choć organizatorzy nazwali go „piknikiem profilaktycznym”, to rzeczywistość zdecydowanie wykraczała poza standardowe ramy szkolnej imprezy. 24 czerwca, pod hasłem „Razem… zdrowo i sportowo”, teren Szkoły Podstawowej w Rybnie zamienił się w prawdziwe centrum radości i rodzinnej integracji.

– To coś więcej niż tylko wspólna zabawa. To przestrzeń, w której łączymy radość bycia razem z troską o zdrowie, bezpieczeństwo i dobre relacje w naszych rodzinach oraz społeczności szkolnej – mówiła w swoim wystąpieniu dyrektor szkoły Ewelina Salwin. I trudno się z tym nie zgodzić.

Na scenie

Już od pierwszych występów – od przedszkolaków po ósmoklasistów – było widać, że uczniowie włożyli całe serce w przygotowania. Ludowe piosenki, taneczne popisy, śpiew i akrobacje na poziomie godnym szkolnej olimpiady – każdy miał tu swoje pięć minut. Rodzice z dumą nagrywali występy, niektórzy nie kryli wzruszenia.

Nie zabrakło też gości – wśród nich była Marta Wildangier-Ciuraj, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim w Wyszkowie, która podkreśliła, jak wielką wartością są wspólnota i relacje w środowisku szkolnym. Życzyła uczestnikom dobrej zabawy – i to życzenie zdecydowanie się spełniło.

Edukacja i zabawa 

Oprócz scenicznych emocji na dzieci czekały liczne atrakcje. Były dmuchane zjeżdżalnie, malowanie twarzy, kolorowe tatuaże, fantazyjne warkoczyki i bańki mydlane unoszące się nad boiskiem. Wśród stoisk edukacyjnych nie zabrakło miejsca dla ratowników medycznych, pań pielęgniarek, a nawet przedstawicieli PKO BP w Wyszkowie.

Sporym zainteresowaniem cieszył się wóz strażacki OSP Rybno – uczniowie mogli zajrzeć do środka i sprawdzić swoje umiejętności w celowaniu strumieniem wody. Nie zabrakło również praktycznej edukacji z zakresu pierwszej pomocy, która – jak się okazało – wzbudziła spore zainteresowanie młodszych uczestników.

Jedną z największych niespodzianek były… alpaki. Te spokojne, puchate zwierzęta kradły show, pozwalając się głaskać, fotografować i zwyczajnie przytulać. W międzyczasie na boisku trwały mecze piłkarskie uczniów i rodziców i rozpalono ognisko, gdzie można było posilić się pysznymi kiełbaskami. Na deser – obowiązkowo lody.

Dzięki nim to się udało

W organizację wydarzenia zaangażowało się wiele osób – zarówno instytucji, jak i mieszkańców. Wśród sponsorów i partnerów znaleźli się m.in.: Gmina Wyszków, PKO BP Oddział w Wyszkowie, OSP Rybno, Koło Gospodyń Wiejskich w Rybnie, Zespół Ratownictwa Medycznego w Wyszkowie, a także sołectwa Rybno, Tulewo, Gulczewo, Tulewo Górne, mieszkańcy i rodzice, którym szkoła serdecznie dziękuje za wsparcie, zaangażowanie i obecność.

"Szkoła to nie tylko mury – to relacje, wspólne chwile, życzliwe spojrzenia i śmiech dzieci niosący się po boisku" - podsumowano. Tego dnia w Rybnie to zdanie nabrało bardzo konkretnego kształtu. I – jak przyznają sami organizatorzy – właśnie o to chodziło.