W całej Polsce brakuje darczyńców. Szlachetna Paczka bije na alarm – jeśli do piątku, 12 grudnia, nie zgłoszą się kolejne osoby gotowe pomóc, tegoroczny Weekend Cudów może dla wielu rodzin zamienić się w weekend zawodu i bólu. Wciąż 737 rodzin czeka na pomoc, w tym jeszcze jedna rodzina z naszego regionu.
Z danych organizatorów: 19 245 rodzin ma już swoich darczyńców, 713 nadal pozostaje bez wsparcia.
Od miesięcy wolontariusze docierali do najbardziej potrzebujących – rodzin żyjących w ubóstwie, seniorów, osób chorych, samotnych, wychowujących dzieci bez wsparcia. Skala problemów w tym roku jest większa niż zwykle. A czas ucieka.
Historie, które nie mogą skończyć się źle
Pan Marek codziennie jedzie 15 kilometrów rowerem do pracy. Mieszka w pustostanie. Chce tylko dwóch rzeczy: zapasu chusteczek nawilżanych, by się umyć, i vouchera na ciepłe posiłki.
– Żeby tak raz na dwa dni zjeść coś ciepłego, to już wystarczy. Może inni potrzebują? – mówi.
Siedmioletnia Zosia marzy o nowych kredkach. Ostatnią złamała, zaznaczając na futrynie swój wzrost. Jej tata – jedyny żywiciel rodziny – kilka miesięcy temu popełnił samobójstwo. – Tata musi wiedzieć, że urosłam. Bo on patrzy z nieba – szepcze dziewczynka.
To właśnie w ich imieniu Szlachetna Paczka prosi o jeszcze jeden gest.
– W Weekend Cudów nikt z nich nie powinien usłyszeć: „Przepraszamy, musicie poradzić sobie sami” – mówi Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA.
– Masz czas tylko do 12 grudnia. Później NIC się nie zmieni. Z Tobą może zmienić się wszystko – dodaje Konrad Kruczkowski ze Szlachetnej Paczki.
Jak pomóc?
W weekend 13–14 grudnia pomoc ma dotrzeć do dziesiątek tysięcy osób. By tak się stało, potrzeba jeszcze darczyńców. To prosty proces:
1. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl.
2. Wybierz lokalizację i rodzinę.
3. Zapoznaj się z potrzebami.
4. Jeśli to za duże obciążenie – zaproś znajomych. Paczkę często robi kilka lub kilkanaście osób.
5. Po wyborze rodziny skontaktuj się z wolontariuszem.
6. Gotową paczkę dostarcz do wskazanego magazynu.
Niedziela jest handlowa – zakupy można zrobić nawet w ostatniej chwili.
Z naszego regionu pomocy potrzebują pani Maria, jej partner Michał i pięcioro dzieci
Codzienność tej rodziny to walka o podstawowe warunki życia. Wilgoć w wynajmowanym domu, nieszczelne okna podnoszące koszty ogrzewania, poważne problemy zdrowotne pani Marii uniemożliwiające podjęcie pracy – to ich realność. Kluczowe potrzeby tej rodziny: środki czystości, obuwie, żywność.
Więcej o rodzinie można przeczytać w bazie Szlachetnej Paczki – i tam też można ją wybrać jako swoją.
Został tylko jeden dzień!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie