WDI Opinie: Sesje w Wyszkowie – maratony zamiast obrad

WDI24 Opinie – publikujemy głosy mieszkańców: listy w sprawach, które Was nurtują, Wasz punkt widzenia, Wasze emocje. Piszcie śmiało! Najciekawsze i najbardziej poruszające opinie pokażemy naszym czytelnikom. Publikujemy z podpisem lub anonimowo – jak wolicie.

"Jestem mieszkańcem Wyszkowa. Interesuję się tym, co dzieje się w moim mieście, więc od czasu do czasu włączam transmisję z sesji rady miejskiej. I za każdym razem mam to samo poczucie: to nie jest normalne. Obrady ciągną się godzinami, ostatnia – ponad osiem. To nie sesja, to maraton.

W innych miastach radni potrafią zmieścić się w pięciu godzinach. Są przepisy, są dobre praktyki, które mówią wprost: jeśli program jest za duży, sesję można podzielić. U nas najwyraźniej nikt o tym nie słyszał.

Co to oznacza dla zwykłego mieszkańca? Że śledzenie obrad to test cierpliwości. Kto ma czas, żeby usiąść przed komputerem i spędzić cały wieczór, albo cały dzień, oglądając jedną sesję? A przecież to właśnie tu zapadają decyzje o naszych podatkach, inwestycjach, szkołach czy imprezach. 

Nie chodzi o to, żeby radni się nie spierali. Dyskusja jest potrzebna. Ale czy naprawdę musi wyglądać tak, że wchodzimy w każdą dygresję, każdą poboczną opowieść, każdą wymianę zdań, która zamiast wyjaśniać, rozciąga czas obrad do granic absurdu?

Mam wrażenie, że rada miejska w Wyszkowie żyje w przeświadczeniu, że skoro mieszkańcy mogą obejrzeć transmisję online, to wszystko jest w porządku. Tylko że w praktyce to parodia przejrzystości. Bo kto przebrnie przez osiem godzin, żeby znaleźć interesujący fragment? Ilu ludzi po prostu macha ręką i odpuszcza?

Sesje powinny być dla ludzi, a nie przeciw ludziom i powinny być prowadzone trochę sprawniej. Jeśli tematów jest zbyt wiele – można zrobić dodatkową sesję. Jeśli radni chcą dyskutować dłużej – można podzielić obrady na części. Byłoby miło, gdyby szanowano trochę czas mieszkańców. Bo dziś wygląda to tak, jakby sesje były bardziej dla samych radnych niż dla tych, którzy ich wybrali".