Wielkie uroczystości w Łosinnie. Szkoła przyjęła imię Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

W piątkowy niezwykle ciepły jak na wrzesień, słoneczny dzień, w Łosinnie odbyły się uroczystości, na które wielu długo czekało. Z uwagi na wyjątkową historię Cichociemnych, powiązaną z terenami wokół szkoły, od lat starano się, by właśnie oni - bohaterowie II wojny światowej, stali się jej patronem.

- Jest nam niezmiernie miło, że wielu dostojnych gości zaszczyciło nas swoją obecnością - mówiła Magda Szyller, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łosinnie, która przywitała wszystkich zebranych. A byli to m.in.: prezes Fundacji GROM - Siła i Honor - Agnieszka Petelicka, Mirosław Widlicki - prezes zarządu okręgu Warszawa-Wschód Światowego Związku Armii Krajowej, przedstawiciel delegatury Mazowieckiego Kuratorium Oświaty - Dariusz Wiśniewski, Wojciech Kozon i Leszek Marszał - starosta i wicestarosta Powiatu Wyszkowskiego, burmistrz Gminy Wyszków - Grzegorz Nowosielski, oraz wiele innych lokalnych samorządowców, mieszkańców i przyjaciół szkoły.

- Pracę nad tym przedsięwzięciem rozpoczęliśmy już kilka lat temu, gdy dyrektorem tej szkoły była jeszcze Pani Mirosława Końska. To ona jako pierwsza uświadomiła nam, jak ważne jest to, żeby nasza mała, ale przepełniona, życzliwością i rodzinną atmosferą placówka miała swojego patrona, który będzie wskazywał nam postawy, wartości i tworzył fundament pracy wychowawczej naszej szkoły - podkreśliła dyrektor.

Cichociemni Spadochroniarze Armii Krajowej to elitarni żołnierze konspiracyjnej Armii Krajowej służący w strukturach wojskowych Polskiego Państwa Podziemnego, którzy podczas służby w Polskich Siłach Zbrojnych ochotniczo zgłosili się do służby w kraju. Dzięki współpracy Oddziału 6 (specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza z brytyjskim Special Operations Executive zaczęli szkolenia od 1940 r. w Wielkiej Brytanii oraz od końca 1943 m.in. we Włoszech. Następnie transportowano ich samolotami na tereny okupowanej Polski, gdzie lądowali na spadochronach. Zajmowali się m.in.: szkoleniem żołnierzy polskiego podziemia oraz przeprowadzaniem akcji dywersyjnych. Ich nazwa pochodzi od sposobu działania bez rozgłosu - po cichu i ciemku. Ich dewizą było hasło " Wywalcz wolność lub zgiń."

- Do kraju przerzucono 316 Cichociemnych i 28 kurierów politycznych. Cichociemni byli zrzucani do Polski w latach 1941-1944. Na naszym obszarze w latach 1942-1943 miały miejsce trzy zrzuty lotnicze z Anglii, polskie załogi „Halifaxów" 138 Dywizjonu RAF dokonały zrzutów Cichociemnych oraz sprzętu wojskowego dla Armii Krajowej. Pierwszy zrzut miał miejsce na polanie za naszą szkołą, której jeszcze wtedy nie było, pomiędzy dwoma laskami z 3 na 4 marca 1942 roku.[…] Drugi zrzut przeprowadzono z 8 na 9 marca 1943 r. również miał miejsce za naszą szkołą około 200 - 300 metrów od pierwszego zrzutu. Była to operacja „Aster" Placówka „Kruk". Trzeci przeprowadzono z 16 na 17 września 1943 r. i miał miejsce na pobliskich błotach Płocha. Była to operacja „Neon I”. placówkę nazwano „Garnek". Skoczków reprezentowali: kpt dypl. Bronisław Rachwał - „Glin", por. Hieronim Dekutowski - „Zapora", ppor. Kazimierz Smolak - „Nurek". Zrzut odebrała Placówka XIV Pniewo ppor. Jana Widlickiego ps. Orski - opowiadał w trakcie uroczystości Robert Fallaszek, nauczyciel historii szkoły w Łosinnie.

- Być może w przyszłości uda się jakoś symbolicznie oznaczyć te trzy miejsca zrzutu Cichociemnych oraz wytyczyć szlak dla wycieczek historycznych - dodawał.

Jak zaznaczył starosta Powiat Wyszkowskiego Wojciech Kozon, najważniejsze co możemy o nich powiedzieć, to to, że w trudnych czasach, kiedy przyszło im żyć i walczyć, dla nich najważniejsza zawsze była ojczyzna. - Łosinno jest nierozerwalnie związane z wydarzeniami, które miały miejsce tutaj równo 80 lat temu. W imieniu całej społeczności powiatu serdecznie dziękuję za zaproszenie. Jestem zaszczycony, że jako powiat możemy być jego częścią i również mamy swój mały wkład w jej organizację. Całej społeczności szkolnej życzę, by patroni, których imię przyjęła dziś wasza placówka, byli dla was wzorem do naśladowania.

- To kolejna, bardzo cenna inicjatywa społeczności lokalnej kształtująca postawy patriotyczne naszych najmłodszych pokoleń - podkreślał burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski. - Chciałbym wam pogratulować tej wspaniałej zgody społecznej, tych pomysłów, które potraficie realizować - dodał burmistrz, wspominając również o niedawno powstałym w szkole Mini Muzeum Bursztynu, wyjątkowej atrakcji regionu, w którego stworzenie zaangażowani byli nauczyciele i duża grupa lokalnej społeczność.