Cmentarz na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem, jedna z najsłynniejszych nekropolii w Polsce, wprowadził opłatę za wstęp. Za bilet trzeba zapłacić 3 zł na dorosłych i 1,5 zł dla dzieci, więc cena nie jest wygórowana, jednak odwiedzający nie kryją oburzenia. "Opłata za wejście na cmentarz? Ludzie! Leczcie się!" — cytuje słowa jednego z internautów Onet.
Opłata za wstęp na cmentarz na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem obowiązuje głównie w weekendy i podczas wzmożonego ruchu turystycznego. W tygodniu, kiedy liczba odwiedzających jest mniejsza, wejście bywa darmowe.
Parafia pod wezwaniem Najświętszej Rodziny, która zarządza cmentarzem, podkreśla, że mieszkańcy powiatu tatrzańskiego oraz osoby odwiedzające groby bliskich są zwolnione z opłaty. W praktyce jednak brak jest jasnych zasad weryfikacji, co może prowadzić do nieporozumień. — To tak jak z parkiem naszym [Tatrzańskim Parkiem Narodowym — przyp. red.] — komentuje jeden z lokalnych taksówkarzy.
Opłata za wstęp budzi skrajne emocje. W internecie można znaleźć zarówno głosy oburzenia, jak i argumenty "za".
"Opłata za wejście na cmentarz? Ludzie! Leczcie się!" — napisała jedna z osób. "Górale pokazali swoje oblicze i tu; wejście na nekropolię jest płatne! Nie znam drugiego takiego przypadku!" — dodała następna.
"Ale jesteście ludzie głupi. Opłata jest za utrzymanie cmentarza. Kto z was na ochotnika, aby posprzątać lub odnowić któryś z grobów? Wstyd, żeby się oburzać symboliczną opłatą" — czytamy kolejną opinię.
Opłata za wstęp na Pęksowy Brzyzek wpisuje się w szerszą dyskusję o wizerunku Zakopanego i Podhala. W ostatnich latach góralska przedsiębiorczość bywa krytykowana, a "paragony grozy" z podhalańskich restauracji czy kontrowersyjne sytuacje, takie jak żądanie opłaty za przypadkowe zdjęcie z maskotką, tylko podsycają te nastroje.
Dyrektor Zakopiańskiego Centrum Kultury, Maciej Szostak, w rozmowie z Onetem starał się tonować emocje. — Moja opinia na temat opłaty jest neutralna. Nie będę twierdził, czy ta opłata powinna być, czy nie — ani też, czy ma wpływ na wizerunek. A z opinią, że górale są "pazerni" absolutnie nie mogę się zgodzić. Moim zdaniem to nie jest opinia turystów, to jest raczej opinia nakręcana przez media, zupełnie niepotrzebnie i bez większej potrzeby. Uważam, że Zakopane jest miejscem medialnym, dlatego tematy kontrowersyjne i trudne są bardziej eksponowane przez media, co niekoniecznie ma związek z rzeczywistością — ani z prawdziwą opinią turystów, ani mieszkańców — stwierdził dyrektor Zakopiańskiego Centrum Kultury w rozmowie z Onetem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie