Dramatyczny długi weekend: Utonęły 4 osoby, są śmiertelne ofiary wypadków drogowych

Długi weekend i żar lejący się z nieba sprawił, że wiele osób szukało ochłody nad wodą, a następnie w niedzielne popołudnie nastąpiła kulminacja ruchu na drogach. Niestety nie wszyscy powrócą do domów, bo na Mazowszu doszło do wielu tragicznych zdarzeń. Tylko w ciągu 2 dni długiego sierpniowego weekendu w garnizonie mazowieckim utonęły 4 osoby. Na drogach było równie dramatycznie.

Ciało 65-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego wyłowiono (15.08) z rzeki Bug w gminie Dąbrówka. Wcześniej jego zaginięcie zgłosili znajomi. Mężczyzna najprawdopodobniej wszedł do wody, aby łowić ryby. Służby biorące udział w akcji poszukiwawczej ciało zaginionego mężczyzny wyłowiły kilometr od miejsca, w którym zostały jego rzeczy.

W sobotę (16.08) po południu strażacy wyłowili z jeziora Białego w powiecie gostynińskim ciało 20-latka, który dzień wcześniej ok. godz. 19 pływał na materacu ze znajomymi. W pewnej chwili zsunął się z materaca i zaczął płynąć w kierunku brzegu. Po kilkunastu metrach zniknął pod powierzchnią wody.

W sobotę utonęły kolejne 2 osoby. O godz. 16.30 Policja została powiadomiona, że 35-letni mężczyzna wskoczył z pomostu do Jeziora Bledzewo w pow. sierpeckim i po około 15 minutach zniknął z pola widzenia. Strażacy wyłowili jego ciało po 4 godzinach poszukiwań.W m. Trojanów w pow. garwolińskim trwała akcja poszukiwawczo-ratownicza 23-latka, który zniknął pod taflą wody w wyrobisku po żwirowni, gdzie przebywał ze znajomymi. O 21.40 strażacy wyłowili jego ciało. Łącznie od początku roku na terenie garnizonu mazowieckiego doszło już do 13 utonięć.

Tragiczne zdarzenia drogowe

W piątek(15.08) doszło do 9 wypadków, w których rannych zostało 10 osób, a 4 zginęły. 

Na trasie S17 w kierunku Lublina na wysokości Gocławia o godzinie 03:19, ciężarowy pojazd marki Renault z naczepą, którym kierował 64-letni trzeźwy mężczyzna, zawadził o stojący na poboczu na światłach awaryjnych samochód Renault, którym podróżowało 5 osób narodowości ukraińskiej. Niestety dwie osoby (kobieta lat 69 i mężczyzna lat 50) poniosły śmierć na miejscu, a trzy, w tym jedna ciężko, zostały ranne i przetransportowane do szpitali.

W m. Lipniki na gruntowej drodze publicznej 16-latek kierując motocyklem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Niestety zginął na miejscu. W m. Gromin pow. pułtuski kierująca Oplem kobieta lat 63 (trzeźwa) potrąciła rowerzystę, jadącego przeciwległym pasem drogi. 62-letni rowerzysta  po około 3 godzinach zmarł.

W sobotę(16.08) doszło do 11 wypadków, w których rannych zostało 15 osób, a 2 zginęły. O godz. 13.35  m. Unin powiat garwoliński na prostym odcinku drogi powiatowej, w terenie zabudowanym 42-letni kierujący pojazdem BMW (trzeźwy) potrącił dwoje dzieci w wieku 5 i 7 lat. Starszy chłopiec przetransportowany LPR do W-wy, dziewczynka z obrażeniami także trafiła do szpitala. 

W m. Stary Kiełbów w pow. białobrzeskim na drodze wojewódzkiej 732 ok. 17.35 kierujący Nissanem w trakcie skręcania w lewo zderzył się z motocyklem, w wyniku czego na miejscu zginął 40-letni kierowca jednośladu i 59-letnia pasażerka osobówki. Kierowca samochodu był trzeźwy i przewieziony został do szpitala.

Około godziny 20 w gm. Naruszewo pow.płoński 30-letni mieszkaniec powiatu płockiego, jadąc motocyklem marki Yamaha, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Motocykl zjechał na pobocze i wypadł na pole, zatrzymując się około 100 metrów od jezdni. Nieprzytomny mężczyzna został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Policja apeluje: jedź z taką prędkością, która pozwoli Ci bezpiecznie reagować na każdą sytuację na drodze, planuj przerwy w podróży – zmęczony kierowca reaguje wolniej, pamiętaj o zachowaniu bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, zadbaj o odpowiednie nawodnienie – odwodnienie również obniża refleks, nigdy nie prowadź po alkoholu ani środkach działających podobnie – to igranie z życiem swoim i innych, zwracaj szczególną uwagę na pieszych, rowerzystów i motocyklistów – w starciu z pojazdem mają najmniejsze szanse.

Każdy z nas ma kogoś, dla kogo chce bezpiecznie wrócić do domu. Nie pozwólcie, by pośpiech, brawura czy chwila nieuwagi odebrały komuś to, co najcenniejsze.