Estetyka miasta pod lupą. Czy centrum czekają zmiany?

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wyszkowie dyskusja o estetyce centrum miasta, a szczególnie ulicy Sowińskiego, była jednym z tematów, o który zapytała radna Lidia Błachnio. Zwróciła ona uwagę na problemy związane z nieestetycznymi obiektami tymczasowymi, takimi jak kontenery handlowe i inne zabudowania, które – jak zauważyła – szpecą krajobraz centrum.

- Dużo mówimy o modernizacji i rozwoju miasta, ale mało o jego estetyce - zaznaczyła Błachnio, podkreślając, że wielu mieszkańcom nie podoba się widok takich obiektów jak np. kontener „Tłusty Śledzik”- obiekt tymczasowy, przy rondzie na ul. Sowińskiego. - Czy można coś zrobić, by tego typu obiekty przemieszczano w inne miejsca? - dopytywała radna, zaznaczając, że nie jest to wyłącznie jej uwaga, lecz opinia wyrażana przez mieszkańców miasta. Wspomniała także o parkanie przy cukierni Romanowskich, którego nie sposób nie zauważyć.

Estetyczne wyzwania i chaotyczny krajobraz

Na kwestie związane z estetyką centrum odpowiedział burmistrz Piotr Płochocki, wyrażając zrozumienie dla zgłaszanych problemów. Burmistrz przyznał, że ul. Sowińskiego, która kiedyś była jedynie ulicą handlową, teraz stanowi nieformalny punkt centralny miasta, co sprawia, że wszelkie problemy estetyczne na tej ulicy są wyraźniej widoczne. - Ta buda to tylko część anturażu tej ulicy - przyznał burmistrz, wyliczając kolejne elementy, które zakłócają estetykę ulicy: - plastikowy buldog, szkółka z roślinami, maszyna do wymierzania ciosów, różne kontenery i blaszane ogrodzenia - wszystko to razem tworzy smutny obraz.

Burmistrz zapowiedział, że miasto podejmie kroki w kierunku regulacji przestrzeni miejskiej za pomocą uchwały krajobrazowej. Jest ona w przygotowaniu już od poprzedniej kadencji, ale jak zaznaczył Płochocki, Wyszków zaczyna coraz pilniej potrzebować takich regulacji: "nie chodzi o walkę z prawem, a raczej o to, co sami mieszkańcy uważają za akceptowalne w przestrzeni publicznej” - dodawał burmistrz, odnosząc się do społecznego przyzwolenia na chaotyczny rozwój działalności gospodarczej w przestrzeni miejskiej. Podkreślił, że problemem jest również brak wyraźnie określonej struktury miejskiej: pl. Miejski to w rzeczywistości skwer, a ul. Ratuszowa, nie prowadzi i nigdy nie będzie prowadzić do żadnego ratusza.

Jak postrzegają centrum goście spoza miasta?

Na temat estetyki Wyszkowa zebraliśmy opinie od kilku osób spoza miasta, które Wyszków jedynie odwiedzały. Zdania te, pozyskane od znajomych redakcji niezwiązanych z Wyszkowem, są w dużej mierze krytyczne i potwierdzają potrzebę zmian. Anna z Warszawy, która przyjechała do Wyszkowa odwiedzić znajomych, podkreśliła, że centrum sprawia wrażenie chaotycznego. „Bilbordy, kontenery, plastikowe ozdoby - nie wiadomo, na czym się skupić. Tego jest po prostu za dużo” - stwierdziła, dodając, że w takiej przestrzeni trudno znaleźć klimat typowego centrum.

Podobne wrażenie wywołuje w odwiedzających mieszanka nowoczesnych, niedokończonych budynków i tych starych, często zaniedbanych. „Miasto ma potencjał, ale z pewnością wymaga dopracowania. Tego typu tymczasowe obiekty jak kontenery handlowe, parkany dają poczucie, że wszystko jest w stanie przejściowym” - mówi z kolei Mateusz, który przyjechał do Wyszkowa odwiedzić rodzinę.

Wioleta (z woj. zachodniopomorskiego) odwiedzająca znajomych pod Wyszkowem, była w mieście raptem trzy razy (w tym raz w poszukiwaniu apteki w niedzielę, co niestety nie przyniosło rezultatu - ta "dyżurująca" według listy, była zamknięta, ale to temat na inny artykuł przyp.red.] zwróciła uwagę, że prócz sklepów centrum właściwie nic innego nie oferuje, panuje „architektoniczny miszmasz” i ilość reklam przytłacza.

Perspektywy zmian - czy uchwała krajobrazowa pomoże?

Rozwiązaniem problemów estetycznych może być skuteczna i precyzyjna uchwała krajobrazowa, która określiłaby zasady lokalizacji reklam, kontenerów handlowych i innych tymczasowych obiektów. Jak podkreślił burmistrz Płochocki, to niełatwa sprawa, regulacje te będą wymagały szerokiej debaty z mieszkańcami, by zyskać akceptację społeczną i stworzyć spójną wizję rozwoju miasta i tego, „jak powinno wyglądać centrum Wyszkowa” - mówił burmistrz. - Pewnie to nie są sprawy priorytetowe, ale dla mnie estetyka także jest ważna - dodawał.

Mimo wyzwań Wyszków ma swoje walory, które także doceniają przyjezdni. Malowniczy Bug, zwłaszcza widok z mostu również na Sanktuarium św. Idziego i tereny zielone w mieście i wokół niego są pozytywnie oceniane i stanowią mocny punkt lokalnej estetyki. Wiolecie spodobał się również plac (a może jednak skwer) Miejski  i jego fontanny, Mateuszowi zdecydowanie park i uliczki przy samej rzece. Wydaje się jednak, że bez poprawy w centrum miasta i stworzenia bardziej uporządkowanej przestrzeni, Wyszków może być wciąż postrzegany jako miasto o niewykorzystanym potencjale.