Reklama

Katarzyna Słowikowska-Zakrzewska: Szukam, tworzę kolory i jestem szczęśliwa

Redakcja wdi24
28/11/2023 15:52

Wernisaż wystawy malarstwa Katarzyny Słowikowskiej-Zakrzewskiej, artystki, która od lat pokazuje w swych pracach piękno otaczającej ją przyrody, odbył się 24 listopada w sali im. prof. L. Maciąga Biblioteki Miejskiej w Wyszkowie. - Chciałabym pokazać moją pracę „od kuchni”, od zaplecza, jak to wygląda - rozpoczęła malarka. Autorka licznych krajobrazów również zaśpiewała dla przybyłych gości.

Katarzyna Słowikowska-Zakrzewska jest Absolwentką Studium Reklamy w Ciechanowie. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków i jest uczestniczką ogólnopolskich i międzynarodowych plenerów malarskich. Wierna krajobrazom. Od początku swojej drogi skupia się na obserwacji kolorów, kompozycji i rytmu otaczającej ją przyrody. I to właśnie z pól, łąk i lasów uczyniła swoją pracownię: - Na tej sali są głównie obrazy z mojego rodzinnego Kamieńczyka, ponieważ jest to mój poligon malarski, ale też z ostatniego pleneru międzynarodowego z okolic Ełku - opowiadała w trakcie wernisażu autorka krajobrazów.

Artystka pokazała gościom na prezentacji kilka sytuacyjnych zdjęć przedstawiających ją samą w trakcie tworzenia. I to zarówno w naszych plenerach, jak i w czasie licznych zagranicznych podróży, m.in. z Fuertaventury (jako ciekawostkę ujawniła, że na wyspie zatrzymała się w domu teściów boksera Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka) Niemiec - okolice Dolnej Saksonii, czy Japonii, gdzie z pamięci namalowała krajobraz - wspomnienie z dzieciństwa - wianków na Bugu, który zawisł w tamtejszej galerii.

Malarka wspomniała, że współpracuje ze studiem piosenki Ireny Zdunek i zaprezentowała swoje umiejętności wokalne gościom wernisażu, wykonując kilka znanych utworów. Zdradziła również, że podczas wizyty w Japonii zaśpiewała „Kasztany” i „Odkryjemy miłość nieznaną” przed międzynarodowym towarzystwem i tamtejszymi urzędnikami.

Zebrani goście wernisażu mogli również zobaczyć zdjęcia z podróży poślubnej artystki w Pompejach.

Opisując siebie na jednej z fotografii, mówiła: - Tutaj poszukuje kompozycji. Ok. 3,4 godzin stoję sobie gdzieś na łące. Szukam, tworzę kolory i jestem szczęśliwa z tego powodu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do