
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk spotkał się z uczniami Szkoły Podstawowej nr 3 Wyszkowie. Utalentowany bokser, były mistrz świata organizacji WBC oraz organizacji IBF w kategorii junior ciężkiej w ciągu dwugodzinnego spotkania opowiedział o ciężkiej pracy, drodze do sukcesu, swojej karierze, dzieciństwie, życiu prywatnym i zawodowym. Zademonstrował też swój mistrzowski pas bokserski.
Spotkanie z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem poprowadził i czuwał nad jego przebiegiem dyrektor szkoły Paweł Deluga, który ma duże doświadczenie sportowe, trenerskie w boksie oraz sztukach walki. Nie zabrakło czasu na pytania do mistrza. Było to prawdziwe 100 pytań do… Dzieci i młodzież w swojej fantazji zalały gościa przeróżnymi zapytaniami, m.in.: "Ile walk pan stoczył", "Czy miał pan dużo uwag w szkole", "Ile ma pan dzieci", "Ile kontuzji", "Ile złamań", "Ilu pan przeciwników znokautował", "Ile czasu i jak przygotowuje się pan do zawodów, walk"? I wiele, wiele innych… "Diablo" z bardzo dużą cierpliwością odpowiadał na wszystkie.
Podkreślił, że bardzo istotne w karierze sportowca jest zaangażowanie, ciężka i systematyczna praca, intensywne treningi, doskonalenie techniki, wiele wyrzeczeń, specjalna dieta, ale przede wszystkim bardzo silna psychika. Na pytanie, czy trudno wygrać walkę i jak ją wygrać, odpowiedział: "Szybko! Wszystko jest w naszej głowie: siła psychiki, nastawienie, skupienie, doświadczenie i to daje moc, która pomaga wygrać walkę".
Bokser dodawał, że jest zadowolony ze swojej kariery zawodowej, której poświęcił większość swojego życia, a sukces odniósł również dzięki wsparciu bliskich. Do uczniów zwrócił się z refleksją, że to my mamy wpływ na swoje życie, szansę na sukces, na realizację marzeń, że każdy kolejny dzień jest nowym doświadczeniem w życiu.
Na zakończenie każda klasa z wychowawcą i dyrektorem stanęła do grupowego, pamiątkowego zdjęcia z mistrzem. Było też dużo zdjęć indywidualnych, a na entuzjastów, a było ich dużo, czekały autografy. „Diablo” ciepło odpowiadał wszystkim chętnym na kolejne pytania i składał podpisy. Nawet na gipsie jednej z uczennic.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie