Reklama

Otwarcie nowoczesnej pracowni językowej. Uczniowie zrobili gościom… test!

Redakcja wdi24
16/05/2023 17:29

Nowoczesna pracownia językowa Mentor oficjalnie otwarta. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 zrobili gościom niespodziankę i prócz bogatego programu artystycznego, przygotowali dla nich… test! Wszystko po to, by i oni mogli się przekonać, jak działają nowe urządzenia, z których sami już swobodnie korzystają w codziennej edukacji językowej.

Pracownia Mentor uznawana jest za niezastąpione rozwiązanie wspomagające w nauce języków obcych. Dzięki niej uczniom łatwiej jest się skoncentrować podczas zajęć. Założenie słuchawek i odcięcie się od zewnętrznych bodźców zmusza do skupienia i ćwiczeń, zwłaszcza, jak dodała opowiadająca o nowym wyposażeniu uczennica Amelia Purzycka, kiedy obok w sali odbywają się lekcje muzyki.

- Dziś w naszej szkole odbędzie się uroczyste otwarcie nowoczesnej sali językowej. Spotykamy się, aby podczas programu artystycznego uświadomić wszystkim, jak ważna jest w dzisiejszych czasach znajomość języków obcych”- rozpoczął uczeń klasy IV, Borys Stachowicz, kierujący swoje słowa do gości. A wśród nich znaleźli się m.in.: Grzegorz Nowosielski – Burmistrz Wyszkowa, Sławomir Cieślak – Naczelnik Wydziału Edukacji w Wyszkowie oraz Państwo Olga i Paweł Łukasik, rodzice, którzy wparli projekt finansowo.

Nad całością wydarzenia czuwały: Dorota Mróz, Katarzyna Urbanowska i Dominika Dominowska-Michalik, nauczycielka języka angielskiego SP nr 3, inicjatorka i koordynatorka działań, które przyczyniły się do powstania nowej sali i wychowawczyni występującej na uroczystości klasy IV.

Uczniowie przygotowali wiersze, inscenizację potwierdzającą korzyści płynące z nauki języków obcych, znane piosenki po polsku i angielsku, a ósmoklasiści zaprezentowali dwujęzyczny skecz.

Jeden z punktów programu zaskoczył wszystkich: - Zapraszam szanownych gości, aby zajęli miejsca i wypróbowali działanie wyposażenia naszej sali, przechodząc krótki teścik sprawdzający umiejętności rozumienia ze słuchu – zapowiedziała ósmoklasistka, Zuzia Góralewska, która sama wcieliła się w rolę nauczycielki. Trochę niepewnie, ale dzielnie, goście zabrali się za przydzielone im zadanie. A po kilku minutach usłyszeli: – Wszyscy Państwo zdali! - Jeden z uczniów tutaj poprosił, czy może sprawdzić ten nasz test i…nie, to nie nastąpi! – żartował dyrektor Paweł Deluga, który następnie podziękował burmistrzowi i rodzicom za wsparcie finansowe projektu. - Dzieci naprawdę lubią uczyć się w tej sali, prawda? – spytał, a obecna młodzież entuzjastycznie to potwierdziła.

A jak to się zaczęło? - Najpierw rodzice dofinansowali nas kwotą 5 tys. zł, a wtedy Pan Burmistrz powiedział, że skoro udało się tak dużo zebrać, to ruszamy dalej i wsparł nas o dodatkowe 35 tys. zł. Do tego remont sali wyniósł 17 tysięcy wraz ze zmianą podłogi, rolet. Wszystko zgodnie z najwyższymi standardami i przepisami. To już sala z prawdziwego zdarzenia. Strażak, który opiekuje się naszą szkołą, powiedział mi: „Idź w tym kierunku”. Też jest zachwycony – opowiadał dyrektor.

Burmistrz pogratulował szkole, rodzicom i uczniom nowej sali oraz przedstawienia, jakie zaprezentowały. A niespodziewaną kartkówkę skomentował: - Co do testu, to może powiem tak, jak to Ronald Reagan powiedział, że najlepsze, jak został prezydentem, było to, że mógł utajnić swoje oceny w szkołach – czym rozbawił wszystkich uczniów.

Dzięki pracowni Mentor dzieci mogą swobodnie i na głos ćwiczyć mowę języka obcego poprzez powtarzanie słówek i odgrywanie dialogów. Każdy z uczniów niezależnie od miejsca siedzenia ma taką samą jakość dźwięku. System składa się z bazy na biurku nauczyciela, które jest centrum dowodzenia umożliwiającym pracę indywidualną oraz w grupach 2,3 i 4-osobowych, co pomaga uczniom przełamać opór do rozmów w języku obcym. A jak oni oceniają swoją nową salę?


– Jest bardzo fajna. Najlepsze są słuchawki i że siedzimy numerkami obok siebie - mówiła Amelia. - Ładna i nowoczesna. Fajnie by było, jakby inne klasy też takie były. O wiele przyjemniej jest się uczyć – dodał 11-letni Fabio. – Moim zdaniem w poprzedniej sali językowej było zdecydowanie mniej wygodnie – wtrącił inny czwartoklasista.

Jak dodają uczniowie, sala ma „jeden jedyny minusik”, w czasie klasowych imprez, pizzy w niej jeść nie można.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do