Reklama

PILNE: Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską w Watykanie. Papieżem Amerykanin

Redakcja wdi24
08/05/2025 18:16

Nad Kaplicą Sykstyńską w Watykanie pojawił się biały dym. Wybrano nowego papieża.

Dym i bicie dzwonów.  Nikt nie może mieć wątpliwości - kolegium elektorów wybrało nowego papieża.

Był już pytany, jakie wybrał imię i udał się do pokoju łez. 

Decyzja w sprawie nowego papieża zapadła podczas konklawe, które rozpoczęło się w środa 7 maja. Uprawnionych do głosowania było 133 kardynałów z 71 krajów, którzy nie ukończyli 80 roku życia. 

Na konklawe obecnych było czterech kardynałów z Polski: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś. 

Aktualizacja: Kardynał protodiakon Dominique Mamberti ogłosił wiadomość o wyborze 267. papieża. Został nim kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV. To pierwszy w historii Amerykanin, który został głową kościoła katolickiego.

Kardynał Robert Prevost jest augustianinem. Ma pochodzenie imigranckie i bogate doświadczenie misjonarskie. Jego posługa obejmuje wiele lat pracy w Peru, gdzie m.in. był prefektem w zakonnym seminarium w Trujillo. W latach 2001–2013 sprawował funkcję przełożonego generalnego augustianów. Sakrę biskupią otrzymał w 2014 roku.

Jak podaje EWTN Polska, wybór imienia Leon XIV przez kard. Roberta Prevosta może oznaczać powrót do korzeni katolickiej nauki społecznej w duchu Leona XIII – papieża sprawiedliwości społecznej i dialogu ze współczesnym światem.

"Nowy papież może położyć nacisk na godność człowieka, prawa pracowników, pokój społeczny i obecność Kościoła tam, gdzie krzywdzeni są najsłabsi. Jeśli jego imię, jakie przybrał – będzie kontynuacją pontyfikatu Leona XIII – to jego pontyfikat może oznaczać odbudowę zaufania, pokoju i wyjścia Kościoła ku światu bez utraty tożsamości". 

Papież Leon XIV  przemawił z balkonu Bazyliki Św. Piotra, m. in. słowami: Musimy być Kościołem, który buduje mosty…”, Chciałbym, żeby pozdrowienie pokoju weszło do naszego serca…, Chcemy być Kościołem, który zawsze szuka pokoju, miłości i zawsze chce być blisko tych, którzy cierpią… .

"Jesteśmy uczniami Chrystusa. Chrystus podąża przed nami. W świecie potrzeba nam jego światła. Ludzkość go potrzebuje. Pomóżmy sobie, abyśmy wspólnie mogli budować mosty dialogiem, spotkaniami, jednocząc się wszyscy tak, abyśmy byli jednym narodem" — wskazał.

(Fot. Vatican News)

 

 

 

Źródło: Vatican News/TVN24/ Onet Aktualizacja: 08/05/2025 20:17
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do