
Według danych opublikowanych w czasopiśmie "Annals of Internal Medicine", liczba zachorowań na nowotwór wyrostka robaczkowego wśród osób urodzonych w latach 80. jest trzykrotnie wyższa niż w przypadku pokolenia z lat 40. W niektórych grupach wzrost ten sięga nawet czterokrotności. Specjaliści podkreślają, że choć choroba nadal należy do rzadkości, jej rosnąca liczba w młodszych grupach wiekowych budzi poważne obawy.
Dr Andreana Holowatyj z Vanderbilt University Medical Center, główna autorka badania, zauważa, że wzrost zachorowań może być powiązany z czynnikami środowiskowymi oraz zmianami w stylu życia, które szczególnie dotykają młodsze pokolenia. Podobne obserwacje mają polscy lekarze. Prof. dr hab. n. med. Joanna Didkowska w rozmowie z Medonetem wskazywała, że do rozwoju nowotworów mogą przyczyniać się siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej, niezdrowa dieta oraz otyłość, która wiąże się także z zaburzeniami hormonalnymi.
Czynniki ryzyka — styl życia pod lupą
Specjaliści zwracają uwagę na rosnące spożycie ultraprzetworzonej żywności, w tym przetworzonych mięs i słodzonych napojów, a także na wzrost wskaźników otyłości i cukrzycy. Dr Andrew T. Chan z Harvard Medical School podkreśla, że te same czynniki są powiązane z innymi nowotworami przewodu pokarmowego, co może sugerować istnienie wspólnych mechanizmów ryzyka. Wyniki najnowszych badań potwierdzają te przypuszczenia — coraz więcej przypadków nowotworów jelita grubego diagnozuje się u osób przed 50. rokiem życia. Jako możliwą przyczynę wskazuje się wyższy wiek biologiczny pacjentów w stosunku do ich wieku metrykalnego, co jest efektem stylu życia i wpływu środowiska.
Na całym świecie lekarze obserwują, że nowotwory, które dotychczas kojarzono głównie z osobami starszymi, coraz częściej występują u młodych dorosłych. Eksperci podkreślają, że zmiany te wymagają dalszych badań i lepszego zrozumienia czynników ryzyka.
Objawy, które łatwo zbagatelizować
Nowotwór wyrostka robaczkowego często rozwija się bez wyraźnych objawów, a symptomy takie jak wzdęcia, zmiany w rytmie wypróżnień czy utrata apetytu bywają mylone z innymi, bardziej powszechnymi schorzeniami. Dr Holowatyj zwraca uwagę, że aż 77 proc. pacjentów zgłaszało dolegliwości ze strony jamy brzusznej na długo przed postawieniem diagnozy. Lekarze apelują o większą czujność zarówno wśród pacjentów, jak i środowiska medycznego.
Podobne trudności diagnostyczne dotyczą raka jelita grubego. Dr Hendrik-Tobias Arkenau z HCA Healthcare w Londynie zauważa, że trudno podejrzewać nowotwór u osób w wieku 35 czy 42 lat, jeśli jedynymi objawami są ból brzucha, utrata masy ciała i niewielka ilość krwi w stolcu.
Historia maratończyka — od wzdęć do diagnozy
Przykładem trudności w rozpoznaniu choroby jest przypadek Richarda Thomy, maratończyka, u którego w 2023 r. wykryto nowotwór wyrostka robaczkowego. Początkowo mężczyzna odczuwał jedynie wzdęcia i zmęczenie, które nie budziły większego niepokoju. Dopiero szczegółowe badania potwierdziły obecność guza. Po operacji i chemioterapii sportowiec wrócił do zdrowia i planuje udział w maratonie nowojorskim, chcąc zwiększyć świadomość na temat tej choroby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie