Weekend pełen pijanych kierowców. Rekordzista miał 2,5 promila

Miniony weekend był wyjątkowo pracowity dla wyszkowskich policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali aż siedmiu nietrzeźwych kierujących – wśród nich byli kierowcy samochodów, motocyklista i rowerzyści. – Rekordzista miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu – informuje podkom. Wioleta Szymanik z wyszkowskiej policji.

W sobotę (2 sierpnia) na ul. Sowińskiego w Wyszkowie policjanci zatrzymali 43-letniego kierowcę Mercedesa. – Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Stracił prawo jazdy, a my uruchomiliśmy procedurę konfiskaty pojazdu – przekazuje rzeczniczka.

Tego samego dnia, również na ul. Sowińskiego, wpadł 37-letni kierowca Mitsubishi z blisko promilem alkoholu. On również stracił uprawnienia.

Wieczorem w Wólce Piasecznej (gmina Długosiodło) doszło do wypadku z udziałem 33-letniego motocyklisty. – Podczas manewru omijania pieszych mężczyzna wpadł w poślizg i przewrócił motocykl. Badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu, a dodatkowo nie miał prawa jazdy. Trafił do szpitala – relacjonuje podkom. Szymanik.

W niedzielę (3 sierpnia) w Zabrodziu, na ul. Szkolnej, policjanci zatrzymali 50-latka kierującego Citroenem. – Miał blisko 2,5 promila alkoholu. Auto trafiło na policyjny parking, a my wszczęliśmy procedurę jego konfiskaty – mówi rzeczniczka.

Policjanci zatrzymali też nietrzeźwych rowerzystów – jeden z nich miał blisko 2,5 promila, inny ponad 2 promile, a towarzysząca pierwszemu kobieta – ponad 0,5 promila.

Policja przypomina: kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat więzienia, wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat i świadczeniem pieniężnym min. 5 tys. zł; przy stężeniu powyżej 1,5 promila lub wypadku po alkoholu grozi konfiskata auta albo kara równowartości pojazdu; nietrzeźwi rowerzyści płacą od 1000 zł (po użyciu alkoholu) do 2500 zł (nietrzeźwość).

- Każdy nietrzeźwy kierowca to potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policja stosuje zasadę zero tolerancji dla jazdy po alkoholu – przypomina podkom. Wioleta Szymanik.