
6 stycznia w wielu Polskich miastach przechodzą widowiskowe Orszaki Trzech Króli. Wydarzenie to jest okazją do przedłużenia klimatu Bożego Narodzenia, zademonstrowania swojej wiary oraz wspólnego kolędowania. W przebraniach i z koronami na głowach także w Wyszkowie wierni licznie wzięli udział w tradycyjnym orszaku zmierzającym do Stajenki, aby pokłonić się Jezusowi.
Tradycyjne orszaki w święto Trzech Króli, nawiązują do ewangelii św. Mateusza, w której mowa o mędrcach ze wschodu przybywających do dzieciątka Jezus, po to, by oddać mu pokłon. Prowadzeni przez gwiazdę, na miejscu podarowują mu prezenty. Melchior przynosi złoto, które jest symbolem bogactwa i władzy królewskiej, Kacper wręcza kadzidło symbolizujące połączenie Chrystusa z Bogiem, Baltazar - mirrę, czyli żywicę z tropikalnych drzew, służącą do balsamowania ciała - podkreśla to ludzką naturę Jezusa i często interpretuje się, jako zapowiedź męki i śmierci na krzyżu.
Uroczystości związane z Dniem Objawienia Pańskiego w Wyszkowie rozpoczęły się mszą św. w kościele pw. św. Wojciecha, a następnie okazały korowód przeszedł ulicami miasta na skwer Jana Pawła II. Pod szopką wiernych powitali proboszcz parafii św. Wojciecha ks. Roman Karaś, proboszcz parafii św. Idziego ks. Zdzisław Golan oraz przedstawiciele samorządu.
- Przychodzimy tu wszyscy, żeby pokłonić się i pokazać swoją siłę, wiarę i przede wszystkim swoją prawdziwość. To, że tu jesteśmy, to znaczy, że bardzo w życiu jesteśmy prawdziwi. Państwu, sobie, życzę na ten nowy rok dużo miłości. Tę miłość daje nam nowonarodzony. Miłości i szacunku do siebie, do drugiego człowieka. Wszystkiego dobrego - do mieszkańców mówiła przewodnicząca rady miejskiej Elżbieta Piórkowska.
- Orszak Trzech Króli na stałe wpisał się w kalendarz wyszkowskich wydarzeń. Jak bardzo miło, że tak dużo ludzi jest z nami co roku. W poprzednim roku w ponad ośmiuset miastach w Polsce odbywało się to wydarzenie […]. Ogromne podziękowania dla organizatorów za zaangażowanie i za ciepło, które od państwa bije - dodał wicestarosta powiatu Leszek Marszał.
- To piękne, że tak licznie uczestniczyliśmy dziś już po raz dziewiąty w naszym wyszkowskim orszaku. To piękne, że w tym roku po raz pierwszy zostały dołączone, można powiedzieć, polskie wielbłądy, czyli konie. Trzej królowie przybyli na trzech wierzchowcach, to szczególne ubogacenie naszego dzisiejszego orszaku - zaczął ks. Zdzisław Golan. - Dziękujemy za zwierzęta. Dzieci mają szczególną radość - kontynuował. Po czym podkreślił: - Czym od młodości będą karmione te najmłodsze pokolenia, tym potem w wieku dojrzałym będą żyli.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie