
Druga tura wyborów samorządowych 2024 odbędzie 21 kwietnia. Lokale wyborcze będą czynne od godziny 7:00 do 21:00. Podczas głosowania wyborcy otrzymają tylko jedną kartę. Na niej znajdą się dwa nazwiska. Przy swoim kandydacie należy postawić znak X. W Brańszczyku o fotel wójta powalczą Cezary Pietrzak i Wiesław Przybylski.
W I turze wyborów do samorządu Wiesław Przybylski zdobył 24,44% głosów, Cezary Pietrzak – 17,74%.
14 kwietnia podczas debaty zorganizowanej przez tygodnik Nowy Wyszkowiak kandydaci podsumowali I turę, odpowiadali na pytania od redakcji, oraz zadawali je sobie nawzajem.
Kandydaci wylosowali pytania m.in. o działania, jakie by podjęli, by zapobiec tak groźnym sytuacjom związanym z Bugiem, jakie mieliśmy w tym roku, czy jakie problemy zgłaszane przez mieszkańców uważają za najważniejsze do rozwiązania.
Cezary Pietrzak zapytał o trudną sytuację w szkole w Brańszczyku, której według niego jego kontrkandydat, a obecny wójt, nie rozwiązał dobrze. - Dochodzą mnie słuchy, że nadal taka jest. Czy zrobił pan wystarczająco dużo, żeby pomóc nauczycielom, pracownikom?
Wiesław Przybylski bronił się, mówiąc, że dobór kadr zawsze jest trudny. - Nie udało się wybrać dyrektora w konkursie. Później udało się zaprosić panią Agnieszkę. Kiedy zaczęły do mnie docierać informacje, że dzieje się nie najlepiej, zacząłem działać. Spotkałem z nauczycielami, zaprosiłem mediatora. […] Nigdy nie jest tak, że jedna strona jest winna. Relacje budują zarówna jedna, jak i druga strona. Było dużo napięć i trudności. Starałem się ten problem rozwiązać - odpowiadał.
Przybylski zwrócił z kolei uwagę zebranych na nieobecność Pietrzaka przy licznych wolontariatach, jak Czysta Rzeka, czy organizacja dożynek, a w swojej kampanii podkreśla, że będzie blisko ludzi.
- Byłem kierownikiem inwestycji, a nie kierownikiem promocji. Wolontariat powinien być dobrowolny, a nie przymusowy, jak to miało miejsce w gminie Brańszczyk, że pracownicy musieli brać w nich udział. […] Trzeba to robić spokojnie, bez fleszy bez kamer - odpowiadał Cezary Pietrzak. Dodał też, że jego zdaniem gmina jest przeinwestowana. - Tak samo, jak pozostali skarbnicy [było ich troje przyp.red.] wiedzieliśmy, że idziemy nie w tym kierunku, co trzeba.
- Te inwestycje, które robiliśmy były potrzebne mieszkańcom. Szczególnie ostatnie, wodno-kanalizacyjne - skomentował Przybylski i wyraził wątpliwość, jak jego kontrkandydat chce budować zespół, „jeżeli unika wspólnego budowania społeczności".
- Czy ja nie umiem budować zespołu? Pięciu radnych wprowadzonych, nowy komitet. Cyfry i ludzie mówią same za siebie - w podsumowaniu odniósł się do zarzutu Cezary Pietrzak.
Kandydaci zachęcali do udziału w wyborach i oddania na nich swoich głosów. - Wam służę najlepiej z całego serca. Jestem wierny w ślubowaniu, jakie złożyłem pierwszego dnia, kiedy obejmowałem tę funkcję […] Gwarantuje dalszy rozwój gminy, dynamiczny rozwój - mówił obecny wójt.
- Moje obietnice składane na spotkaniach, może nie są wygórowane, ale jestem w stanie je spełnić. Chcę za 5 lat przed wami stanąć, spojrzeć w oczy i powiedzieć, że udało się to zrobić. Pan wójt kończy swoją karierę, pójdzie na emeryturę. To jest ostatnia kadencja, a więc nie będzie musiał przed wami stawać i z wami rozmawiać. […] Chciałbym, żeby to była kadencja blisko ludzi. Chciałbym z wami tworzyć ten samorząd - podsumowywał Cezary Pietrzak.
Całą debatę zarejestrowali w materiale wideo organizatorzy.
**************************
15 kwietnia Cezary Pietrzak wystąpił do Sądu Okręgowego w Ostrołęce w sprawie filmu, jaki Wiesław Przybylski zamieścił na Facebooku kilka dni wcześniej, w którym pytał: m.in. „czy godzicie się na to, czy chcecie, żeby w przyszłości rządzili gminą ludzie, którzy postępują w ten sposób?”, „czy tak mają wyglądać wybory, gdzie jest agresja i przemoc?” oraz „Stop hejt”. Wyrok zapadł dwa dni później, 17 kwietnia, w którym to sąd uznał wypowiedzi Wiesława Przybylskiego „za stanowiące element tzw. negatywnej kampanii wyborczej, mającej na celu zdyskredytowanie przeciwnika w oczach wyborców”. Mimo, że „nie wskazuje personalnie osoby czy osób, której dotyczy”.
Jednak „wynika to z kontekstu wypowiedzi” i „należy wywnioskować, iż dotyczy bieżącej sytuacji wyborczej w gminie Brańszczyk". Sąd zakazał Wiesławowi Przybylskiemu rozpowszechniania informacji z nagrania oraz nakazał przeprosić Cezarego Pietrzaka na Facebooku.
Dziś, 19 kwietnia, jak ujawnił Komitet Wyborczy Wyborców Cezarego Pietrzaka, Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił zażalenie Wiesława Przybylskiego i tym samym utrzymał w mocy orzeczenie Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 17 kwietnia 2024 roku wydane w trybie wyborczym.
Postanowienie to jest prawomocne, co oznacza, że podlega wykonaniu i nie przysługuje od niego dalsza procedura odwoławcza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie