
Na ostatnim przedwakacyjnym walnym zebraniu Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Wyszkowie zatwierdzono sprawozdania merytoryczne i finansowe, a ustępujący zarząd uzyskał absolutorium. W atmosferze pełnej emocji – pozytywnych, ale i tych zgoła przeciwnych – pożegnano dotychczasowy zarząd oraz wybrano nowy skład. Choć przeważały głosy wdzięczności i padło wiele ciepłych słów, nie obyło się bez napięć i głosu sprzeciwu wobec sprawozdań, głównie dotyczących finansów. Spowodowało to wartką dyskusję, w którą zaangażowało się blisko 80 obecnych członków.
Na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w 2024 roku, jak podał zarząd, na początku było 110 członków, z czego aktywnych – 80. Na koniec roku dołączyło kilka osób, co dało łącznie imponującą liczbę 120 członków.
Zarząd przedstawił szczegółowy raport merytoryczny i finansowy stowarzyszenia UTW. Chwalił się wycieczkami, organizowanymi integracjami, działaniami edukacyjnymi, profilaktycznymi i artystycznymi: spotkaniami muzycznymi, teatralnymi, aktywnościami seniorów. – Zadania zostały wykonane zgodnie z harmonogramem – podkreślała przewodnicząca zarządu, Elżbieta Jaroszewska.
Bez podpisu przewodniczącej
Najwięcej kontrowersji wzbudziło sprawozdanie finansowe komisji rewizyjnej, które przedstawiały jej członkinie: Joanna Stasikiewicz-Szumińska i Danuta Owsianka. Podkreślały, że dokumenty są kompletne i przejrzyste. – W wyniku przeprowadzonej kontroli informujemy, że wszystkie dokumenty księgowe udostępnione przez zarząd dotyczą roku 2024 – zaznaczyły. Akcentowały, że sprawozdanie jest prawidłowo skonstruowane pod względem formalnym i rachunkowym.
Następnie wyliczały: przychody z działalności statutowej – dotacje z gminy: 20 tys. zł, składki członkowskie – 19 670 zł, darowizny – 2 555 zł, przychody operacyjne – 4 269 zł.
Koszty poniesione w zadaniach statutowych wyniosły stowarzyszenie ok. 34 tys. zł, usługi obce – ok. 3,5 tys. zł (księgowa, obsługa strony internetowej itp.), zużycie materiałów – ok. 330 zł.
– Łącznie wydatki wyniosły 38 386,92 zł. Środki pieniężne na koniec roku na rachunku bankowym wyniosły 8, 086 zł – mówiła Joanna Stasikiewicz-Szumińska, wnioskując o zatwierdzenie sprawozdania finansowego zarządu za 2024 rok.
Kilka minut wcześniej o głos prosiła przewodnicząca komisji rewizyjnej, Barbara Chlebowicz. Głosu jej nie udzielono, informując, że czas na to będzie po przedstawieniu dokumentu. Uzasadniono to decyzją większości – dwóch członkiń komisji – które miały prawo podjąć taką decyzję. Szybko wyszło na jaw źródło napięcia – przewodnicząca nie podpisała się pod sprawozdaniem.
Członkini komisji, Danuta Owsianka, przeczytała oświadczenie: – Wynikło nieporozumienie i różnica zdań podczas posiedzenia komisji rewizyjnej 28 maja. Zgodnie ze statutem uchwały komisji zapadają większością głosów, dlatego dokument jest prawomocny. W związku z tym komisja wnosi o udzielenie absolutorium zarządowi i prosi o głosowanie wszystkich członków przez podniesienie ręki. Uważamy, że zarząd pracował bardzo dobrze. Prosimy o przegłosowanie – mówiła, co sala nagrodziła brawami.
Głos zabrała Barbara Chlebowicz. Na wstępie zaznaczyła, że jej koleżanki właściwie „nie dopuściły jej do głosu, przejmując rolę przewodniczących”. – Informuję, że 28 maja odbyła się kontrola z udziałem członków komisji i zarządu. Jako przewodnicząca stwierdzam, że sprawozdanie finansowe i merytoryczne jest nieprawidłowe – powiedziała.
Gdzie są składki?
– Brakuje w ewidencji przepływu gotówki, jaka wpłynęła do kasy zarządu. W sprawozdaniu merytorycznym nie uwzględniono wyjazdu do Ustki. Ze składki członkowskiej za rok akademicki zwolniono 12 osób – kontynuowała Barbara Chlebowicz.
– Nie wiem, na jakiej podstawie, bo to nie wynika ze statutu. Wszyscy się dobrze znamy – są osoby, które nie płacą po 3–6 miesięcy. Dane oczywiście sprawdzone od zarządu – mówiła. – Prosiłam o dokumenty zwalniające ze składki, nie dotarły. Dotarła jedynie lista. To kwota 1120 zł – kontynuowała, po czym odczytała widniejące na niej nazwiska.
– Koleżanki oświadczyły, że przyjmują pełną odpowiedzialność za sprawozdania. W związku z niedokończeniem kontroli przekazałam protokół odpowiednim organom kontroli zewnętrznej. Zarząd i członkowie komisji zostaną o tym poinformowani na piśmie – zakończyła. Co z kolei wywołało szum, a nawet śmiech wśród zebranych.
– Poprosiłam też o dokumenty za rok 2025, ponieważ kończy się kadencja tych pań. Stwierdziły, że to już rola nowego zarządu i nie były przygotowane do kontroli. Wnoszę, by odczytały przynajmniej bilans otwarcia na styczeń 2025 oraz przepływy finansowe i stan konta na zakończenie roku akademickiego – mówiła. – W związku z powyższym nie udzielam absolutorium zarządowi jako przewodnicząca – podsumowała.
Z sali padło: – Sama siebie słyszysz?!
„Mamy prawo rekomendować”
Chlebowicz dodała: – Skoro wszyscy tu jesteśmy, demokratyczni i solidarni, to dostałam taką kopertę – pokazała. – Nie wiem, po co tu jesteśmy, skoro tu już mam cały nowy zarząd – mówiła.
– To nie jest zarząd, a jedynie propozycja – tłumaczyła Joanna Stasikiewicz-Szumińska. – Większość ma zawsze rację. Jesteśmy jeszcze w Europie i jesteśmy krajem demokratycznym. Zadecyduje większość głosów – podkreśliła, co zebrani nagrodzili gromkimi brawami.
– Mamy prawo rekomendować – padło z sali.
– Powołuję się na ten dokument i statut. Mamy takie prawo, jako komisja. Na nas trzy, dwie to większość. Proszę o tym pamiętać. To dokument prawomocny – mówiła dalej Stasikiewicz-Szumińska. - A na temat pani Basi nie będę się wypowiadać, bo… pani Basia ma zawsze swoją rację i nikt jej nie przekona – dodała.
– O co chodzi pani Basiu? O zniszczenie Uniwersytetu? Po co to? – padło z sali.
Chlebowicz odpowiedziała: – Chciałabym tylko podziękować swoim wyborcom, koleżankom za współpracę. Do miłego spotkania na początku roku, we wrześniu.
„Podeszłyśmy do tego z sercem”
W kwestii księgowości głos zabrała Danuta Owsianka: – Prowadzi ją doświadczona księgowa, komputerowo. My nie jesteśmy komisją skarbową. Naprawdę do tego dokładnie podeszłyśmy, z sercem – mówiła. – Uważam też, że członkowie mają prawo być zwolnieni ze składki i nie powinni być wyczytywani z nazwiska. Obowiązuje ochrona danych osobowych. To było nie fair. Fundusze seniorów są różne. Niektórzy mają trudne sytuacje życiowe. My, jako większość, udzieliłyśmy absolutorium zarządowi. Uważamy, że pracował bardzo dobrze i jesteśmy wdzięczne – dodała, co również zostało nagrodzone brawami.
Jedna z członkiń zapytała: – Pani Basia mówiła, że wystosowała pismo z zarzutami. A ja mam pytanie: gdzie jest RODO? Kto ją upoważnił? Wyczytywała nazwiska! Niech pani nie zatruwa atmosfery!
– Jesteśmy tu w swoim gronie – odpowiedziała Chlebowicz. – Wszystkie jesteśmy w takim wieku, w jakim jesteśmy. Każdy czasem choruje, nie zawsze przychodzi, ale stowarzyszenie działa ze składek, z których wszyscy korzystamy. Opłata jest obowiązkowa.
Zaraz z sali padło jeszcze pytanie, czy można wykreślić kogoś z członkostwa. – Zarząd może wykreślić osobę, która działa na niekorzyść stowarzyszenia – odpowiedziano. – W ostatnim roku naprawdę nam się dostało i to była nieprzyjemna praca. Nowy zarząd to słyszy, z pewnością wyciągnie wnioski.
Absolutorium i nowy zarząd
Zdecydowaną większością głosów (dwa przeciw) udzielono absolutorium ustępującemu zarządowi w składzie: Elżbieta Jaroszewska – przewodnicząca, Ewa Andruchewicz – skarbnik, Hanna Marchewka – członek, Helena Pawlak – członek, Irena Zdrojkowska – członek.
– Dziękujemy za wszystko zarządowi – mówiła jedna z członkiń Uniwersytetu. – Za pracę, która nie była wynagradzana. Za organizację życia, za wycieczki, za to, że rozszerzały nasze horyzonty. Za wysiłek, czas i emocje. Należą się im gorące podziękowania – podsumowała. Sala nagrodziła wystąpienie brawami i gromkim „Sto lat!”, wręczając zarządowi bukiety.
– Jesteście wspaniałe! – padło z sali.
– Gdyby nie wy, to by nie było nas! – dodał ustępujący zarząd.
Nowy zarząd UTW: Grażyna Kosek – prezes (75 głosów za), Genowefa Pietrzak – członek (75 głosów), Ewa Chmielewska – skarbnik (75 głosów), Janusz Marciniak – członek (75 głosów), Renata Ruta – członek (75 głosów)
Komisja rewizyjna: Kazimierz Andruchewicz – przewodniczący, Krystyna Stępień – członek, Janina Wiśniewska – członek.
– Spotkał nas ogromny zaszczyt. Postaramy się w tym składzie pracować dla Państwa z całym zaangażowaniem. Żeby było jeszcze lepiej – albo przynajmniej tak samo dobrze, jak za naszych koleżanek – mówiła nowa przewodnicząca zarządu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie