Reklama

Absolutorium z emocjami. Burzliwe walne zebranie Uniwersytetu Trzeciego Wieku 

Redakcja wdi24
10/06/2025 13:48

Na ostatnim przedwakacyjnym walnym zebraniu Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Wyszkowie  zatwierdzono sprawozdania merytoryczne i finansowe, a ustępujący zarząd uzyskał absolutorium. W atmosferze pełnej emocji – pozytywnych, ale i tych zgoła przeciwnych – pożegnano dotychczasowy zarząd oraz wybrano nowy skład. Choć przeważały głosy wdzięczności i padło wiele ciepłych słów, nie obyło się bez napięć i głosu sprzeciwu wobec sprawozdań, głównie dotyczących finansów. Spowodowało to wartką dyskusję, w którą zaangażowało się blisko 80 obecnych członków.

Na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w 2024 roku, jak podał zarząd, na początku było 110 członków, z czego aktywnych – 80. Na koniec roku dołączyło kilka osób, co dało łącznie imponującą liczbę 120 członków.

Zarząd przedstawił szczegółowy raport merytoryczny i finansowy stowarzyszenia UTW. Chwalił się wycieczkami, organizowanymi integracjami, działaniami edukacyjnymi, profilaktycznymi i artystycznymi: spotkaniami muzycznymi, teatralnymi, aktywnościami seniorów. – Zadania zostały wykonane zgodnie z harmonogramem – podkreślała przewodnicząca zarządu, Elżbieta Jaroszewska. 

Bez podpisu przewodniczącej 

Najwięcej kontrowersji wzbudziło sprawozdanie finansowe komisji rewizyjnej, które przedstawiały jej członkinie: Joanna Stasikiewicz-Szumińska i Danuta Owsianka. Podkreślały, że dokumenty są kompletne i przejrzyste. – W wyniku przeprowadzonej kontroli informujemy, że wszystkie dokumenty księgowe udostępnione przez zarząd dotyczą roku 2024 – zaznaczyły. Akcentowały, że sprawozdanie jest prawidłowo skonstruowane pod względem formalnym i rachunkowym.

Następnie wyliczały: przychody z działalności statutowej – dotacje z gminy: 20 tys. zł, składki członkowskie – 19 670 zł, darowizny – 2 555 zł, przychody operacyjne – 4 269 zł. 

Koszty poniesione w zadaniach statutowych wyniosły stowarzyszenie ok. 34 tys. zł, usługi obce – ok. 3,5 tys. zł (księgowa, obsługa strony internetowej itp.), zużycie materiałów – ok. 330 zł. 

– Łącznie wydatki wyniosły 38 386,92 zł. Środki pieniężne na koniec roku na rachunku bankowym wyniosły 8, 086 zł – mówiła Joanna Stasikiewicz-Szumińska, wnioskując o zatwierdzenie sprawozdania finansowego zarządu za 2024 rok.

Kilka minut wcześniej o głos prosiła przewodnicząca komisji rewizyjnej, Barbara Chlebowicz. Głosu jej nie udzielono, informując, że czas na to będzie po przedstawieniu dokumentu. Uzasadniono to decyzją większości – dwóch członkiń komisji – które miały prawo podjąć taką decyzję. Szybko wyszło na jaw źródło napięcia – przewodnicząca nie podpisała się pod sprawozdaniem.

Członkini komisji, Danuta Owsianka, przeczytała oświadczenie: – Wynikło nieporozumienie i różnica zdań podczas posiedzenia komisji rewizyjnej 28 maja. Zgodnie ze statutem uchwały komisji zapadają większością głosów, dlatego dokument jest prawomocny. W związku z tym komisja wnosi o udzielenie absolutorium zarządowi i prosi o głosowanie wszystkich członków przez podniesienie ręki. Uważamy, że zarząd pracował bardzo dobrze. Prosimy o przegłosowanie – mówiła, co sala nagrodziła brawami.

Głos zabrała Barbara Chlebowicz. Na wstępie zaznaczyła, że jej koleżanki właściwie „nie dopuściły jej do głosu, przejmując rolę przewodniczących”. – Informuję, że 28 maja odbyła się kontrola z udziałem członków komisji i zarządu. Jako przewodnicząca stwierdzam, że sprawozdanie finansowe i merytoryczne jest nieprawidłowe – powiedziała. 

Gdzie są składki? 

– Brakuje w ewidencji przepływu gotówki, jaka wpłynęła do kasy zarządu. W sprawozdaniu merytorycznym nie uwzględniono wyjazdu do Ustki. Ze składki członkowskiej za rok akademicki zwolniono 12 osób – kontynuowała Barbara Chlebowicz. 

– Nie wiem, na jakiej podstawie, bo to nie wynika ze statutu. Wszyscy się dobrze znamy – są osoby, które nie płacą po 3–6 miesięcy. Dane oczywiście sprawdzone od zarządu – mówiła. – Prosiłam o dokumenty zwalniające ze składki, nie dotarły. Dotarła jedynie lista. To kwota 1120 zł – kontynuowała, po czym odczytała widniejące na niej nazwiska.

– Koleżanki oświadczyły, że przyjmują pełną odpowiedzialność za sprawozdania. W związku z niedokończeniem kontroli przekazałam protokół odpowiednim organom kontroli zewnętrznej. Zarząd i członkowie komisji zostaną o tym poinformowani na piśmie – zakończyła. Co z kolei wywołało szum, a nawet śmiech wśród zebranych. 

– Poprosiłam też o dokumenty za rok 2025, ponieważ kończy się kadencja tych pań. Stwierdziły, że to już rola nowego zarządu i nie były przygotowane do kontroli. Wnoszę, by odczytały przynajmniej bilans otwarcia na styczeń 2025 oraz przepływy finansowe i stan konta na zakończenie roku akademickiego – mówiła. – W związku z powyższym nie udzielam absolutorium zarządowi jako przewodnicząca – podsumowała.

Z sali padło: – Sama siebie słyszysz?!

„Mamy prawo rekomendować”

Chlebowicz dodała: – Skoro wszyscy tu jesteśmy, demokratyczni i solidarni, to dostałam taką kopertę – pokazała. – Nie wiem, po co tu jesteśmy, skoro tu już mam cały nowy zarząd – mówiła.

– To nie jest zarząd, a jedynie propozycja – tłumaczyła Joanna Stasikiewicz-Szumińska. – Większość ma zawsze rację. Jesteśmy jeszcze w Europie i jesteśmy krajem demokratycznym. Zadecyduje większość głosów – podkreśliła, co zebrani nagrodzili gromkimi brawami.

– Mamy prawo rekomendować – padło z sali.

– Powołuję się na ten dokument i statut. Mamy takie prawo, jako komisja. Na nas trzy, dwie to większość. Proszę o tym pamiętać. To dokument prawomocny – mówiła dalej Stasikiewicz-Szumińska. -  A na temat pani Basi nie będę się wypowiadać, bo… pani Basia ma zawsze swoją rację i nikt jej nie przekona – dodała.

– O co chodzi pani Basiu? O zniszczenie Uniwersytetu? Po co to? – padło z sali.

Chlebowicz odpowiedziała: – Chciałabym tylko podziękować swoim wyborcom, koleżankom za współpracę. Do miłego spotkania na początku roku, we wrześniu.

„Podeszłyśmy do tego z sercem”

W kwestii księgowości głos zabrała Danuta Owsianka:  –  Prowadzi ją doświadczona księgowa, komputerowo. My nie jesteśmy komisją skarbową. Naprawdę do tego dokładnie podeszłyśmy, z sercem – mówiła. – Uważam też, że członkowie mają prawo być zwolnieni ze składki i nie powinni być wyczytywani z nazwiska. Obowiązuje ochrona danych osobowych. To było nie fair. Fundusze seniorów są różne. Niektórzy mają trudne sytuacje życiowe. My, jako większość, udzieliłyśmy absolutorium zarządowi. Uważamy, że pracował bardzo dobrze i jesteśmy wdzięczne – dodała, co również zostało nagrodzone brawami.

Jedna z członkiń zapytała: – Pani Basia mówiła, że wystosowała pismo z zarzutami. A ja mam pytanie: gdzie jest RODO? Kto ją upoważnił? Wyczytywała nazwiska! Niech pani nie zatruwa atmosfery!

– Jesteśmy tu w swoim gronie – odpowiedziała Chlebowicz. – Wszystkie jesteśmy w takim wieku, w jakim jesteśmy. Każdy czasem choruje, nie zawsze przychodzi, ale stowarzyszenie działa ze składek, z których wszyscy korzystamy. Opłata jest obowiązkowa.

Zaraz z sali padło jeszcze pytanie, czy można wykreślić kogoś z członkostwa. – Zarząd może wykreślić osobę, która działa na niekorzyść stowarzyszenia – odpowiedziano. – W ostatnim roku naprawdę nam się dostało i to była nieprzyjemna praca. Nowy zarząd to słyszy, z pewnością wyciągnie wnioski.

Absolutorium i nowy zarząd 

Zdecydowaną większością głosów (dwa przeciw) udzielono absolutorium ustępującemu zarządowi w składzie: Elżbieta Jaroszewska – przewodnicząca, Ewa Andruchewicz – skarbnik, Hanna Marchewka – członek, Helena Pawlak – członek, Irena Zdrojkowska – członek. 

– Dziękujemy za wszystko zarządowi – mówiła jedna z członkiń Uniwersytetu. – Za pracę, która nie była wynagradzana. Za organizację życia, za wycieczki, za to, że rozszerzały nasze horyzonty. Za wysiłek, czas i emocje. Należą się im gorące podziękowania – podsumowała. Sala nagrodziła wystąpienie brawami i gromkim „Sto lat!”, wręczając zarządowi bukiety.

– Jesteście wspaniałe! – padło z sali.

– Gdyby nie wy, to by nie było nas! – dodał ustępujący zarząd.

Nowy zarząd UTW: Grażyna Kosek – prezes (75 głosów za), Genowefa Pietrzak – członek (75 głosów), Ewa Chmielewska – skarbnik (75 głosów), Janusz Marciniak – członek (75 głosów), Renata Ruta – członek (75 głosów)

Komisja rewizyjna: Kazimierz Andruchewicz – przewodniczący, Krystyna Stępień – członek, Janina Wiśniewska – członek.

– Spotkał nas ogromny zaszczyt. Postaramy się w tym składzie pracować dla Państwa z całym zaangażowaniem. Żeby było jeszcze lepiej – albo przynajmniej tak samo dobrze, jak za naszych koleżanek – mówiła nowa przewodnicząca zarządu.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do