
Tomasz Boroński żegna się z wyszkowskim szpitalem. 26 września to jego ostatni dzień pracy w SPZZOZ w Wyszkowie. Na ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektora pożegnali radni i zarząd, dziękując za współpracę i życząc powodzenia w dalszej drodze. Sam dyrektor również zabrał głos. – Dziękuję wszystkim. Zakończenie mojej sześcioletniej pracy skłania mnie do refleksji. Z wdzięcznością mogę podsumować ten czas – mówił. O szczegóły dotyczące konkursu i wyboru nowej dyrektor pytała radna Agnieszka Eychler. Wyrażała wątpliwości, dlaczego dyrektor z takim dorobkiem i skutecznym zamknięciem wielu spraw ciągnących się latami, musi odchodzić. – Pani kompletnie nie rozumie istoty komisji konkursowej – skomentował przewodniczący komisji, Grzegorz Nowosielski.
Już na wstępie sesji starosta Marzena Dyl w sprawozdaniu z pracy zarządu za okres międzysesyjny poinformowała, że komisja zarekomendowała nowego dyrektora szpitala, a zarząd zapoznał się z wynikami. Radna Eychler skomentowała to na gorąco, składając podziękowania odchodzącemu dyrektorowi w imieniu całego klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Działania, które podejmował i planował podejmować, są bardzo cenne. Mam nadzieję, że nowa pani dyrektor będzie kontynuowała tę politykę – mówiła. Pomimo że Tomasz Boroński był jednym z kandydatów, nie on został wybrany. Jak już informowaliśmy, konkurs na dyrektora wyszkowskiego szpitala wygrała Aneta Miszczak.
Sprawy finansowe
Najpierw informację o przebiegu wykonania planu finansowego szpitala przedstawiła na sesji główna księgowa SPZZOZ w Wyszkowie, Urszula Gąsior, która od teraz do listopada będzie pełnić obowiązki dyrektora.
Szpital w Wyszkowie zakończył pierwsze półrocze 2025 roku z dodatnim wynikiem finansowym. Zysk wyniósł 64,7 tysiąca złotych, co jest znaczącą poprawą w porównaniu z analogicznym okresem roku 2024, kiedy to placówka odnotowała stratę przekraczającą 174 tysiące złotych. Przychody w pierwszej połowie roku osiągnęły poziom 66,7 miliona złotych, co stanowi 51,8 procent planu rocznego, natomiast koszty zamknęły się kwotą 67,05 miliona złotych, czyli 51,1 procent planu. Zobowiązania ogółem wyniosły 24,5 miliona złotych, z czego 8,9 miliona to zobowiązania wymagalne. Należności szpitala sięgnęły natomiast 11,9 miliona złotych, z czego największa część przypada na kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Władze szpitala podkreślają, że udało się osiągnąć pewną stabilizację finansów i po raz pierwszy od dłuższego czasu półrocze zostało zamknięte z dodatnim wynikiem. Największym obciążeniem dla budżetu pozostają jednak wynagrodzenia, które w pierwszym półroczu pochłonęły około 26,8 miliona złotych. Do tego dochodzą dodatkowe koszty wynikające z ustawowych podwyżek płac w ochronie zdrowia – średnio około 700 tysięcy złotych miesięcznie.
Mimo rosnących kosztów szpital nie rezygnuje z inwestycji. W pierwszym półroczu 2025 roku złożono dwa duże wnioski o dofinansowanie. Pierwszy z nich dotyczy projektu „Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna (AOS) i leczenie jednego dnia” o wartości blisko 2 milionów złotych, drugi – inwestycji w transformację cyfrową placówki pod nazwą „Przyspieszenie procesów transformacji cyfrowej ochrony zdrowia poprzez dalszy rozwój usług cyfrowych w ochronie zdrowia w SPZZOZ w Wyszkowie”, którego koszt oszacowano na 6,8 miliona złotych. Projekt ma być finansowany z Krajowego Planu Odbudowy oraz środków samorządowych. Ponadto szpital zakupił sprzęt medyczny za ponad 31 tysięcy złotych, w tym uchwyt do Shavera Drillcut-X II Gyn dla potrzeb Oddziału Ginekologiczno-Położniczego.
Placówka pozyskała także dodatkowe środki finansowe. Wśród nich znalazła się dotacja w wysokości 4,3 tysiąca złotych przeznaczona na potrzeby Oddziału Pediatrycznego, a także umorzenia podatków i darowizny, które łącznie przyniosły ponad 200 tysięcy złotych nieplanowanych przychodów.
Perspektywy na kolejne miesiące koncentrują się na realizacji złożonych projektów inwestycyjnych oraz dalszej poprawie kondycji finansowej. Priorytetem pozostaje utrzymanie stabilności mimo rosnących kosztów wynagrodzeń i materiałów medycznych, które coraz mocniej obciążają budżet placówki.
Dyrektor dziękuje i podsumowuje
Na sesji obecny był również ustępujący dyrektor. Zarząd i starosta dziękowali mu w imieniu całej rady za minione sześć lat. – Za zaangażowanie, podejmowanie inicjatyw zmierzających do rozwoju placówki i poprawy jakości świadczonych przez nasz szpital usług, za współpracę z zarządem, starostwem i innymi instytucjami. Życzymy wszystkiego, co najlepsze w dalszej drodze życiowej i zawodowej – mówiła starosta, zapowiadając jeszcze spotkanie w szpitalu planowane na 26 września w obecności pracowników.
Tomasz Boroński, żegnając się ze stanowiskiem dyrektora wyszkowskiego szpitala, podsumował swoją kadencję, jak sam zaznaczył, „z wdzięcznością”. – Był to czas pełen wyzwań, ale także wielu sukcesów, które były możliwe wyłącznie dzięki zaangażowaniu i profesjonalizmowi całego zespołu – mówił na zakończenie swojej misji.
Wspominał przede wszystkim trudny okres pandemii, w czasie której placówka musiała funkcjonować w szczególnie wymagających warunkach. To właśnie wtedy udało się jednak podwoić wartość kontraktu z NFZ i uruchomić nowe świadczenia ambulatoryjne, a także otworzyć Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej i poszerzyć działalność interny o diabetologię. – Szpital zrealizował wiele inwestycji ze środków unijnych, funduszu medycznego, funduszy ministerialnych, funduszy covidowych i środków budżetu państwa, które są widoczne, poprawiają jakość w udzielaniu świadczeń medycznych i służą wszystkim pacjentom – podkreślał.
Dyrektor wyliczał kluczowe inwestycje: termomodernizację budynków, budowę centralnej sterylizatorni, likwidację barier architektonicznych, modernizację przychodni specjalistycznej i uruchomienie rezonansu magnetycznego – pierwszego w powiecie. Wspominał też o uregulowaniu wieloletnich spraw własnościowych i spornych kwestii sądowych, które kosztowały szpital ponad 12 milionów złotych (m.in. ugody z pielęgniarkami, sprawa bezumownego użytkowania gruntu). – W marcu 2025 roku wynegocjowano ze środowiskiem społecznym nowy Regulamin Wynagradzania, który nie był nowelizowany od 2001 roku – dodał. – Szpital uzyskał po raz pierwszy w historii certyfikat akredytacji w jakości szpitalnej na okres 3 lat nadany przez Ministra Zdrowia i powtórzył ten sukces na kolejne 3 lata obowiązujący obecnie do 2028 roku – zaznaczał.
Boroński zwrócił również uwagę na przyszłość. Mówił o projektach inwestycyjnych, które już uzyskały dofinansowanie bądź czekają na rozstrzygnięcia: modernizacji bloku porodowego, rozwoju kardiologii, dostosowaniu lądowiska, a także dużym projekcie cyfryzacji o wartości ponad 6 milionów złotych. Jednocześnie ostrzegał, że przed ochroną zdrowia stoją trudne czasy i konieczność dostosowania się do nowych regulacji, „które będą wymagały szczególnej uwagi i znajomości z zakresu realizacji, kontraktowania i negocjowania umów z NFZ” – zaznaczył.
Na zakończenie nie zabrakło podziękowań pracownikom szpitala za codzienny trud, profesjonalizm i zaangażowanie w niesienie pomocy pacjentom. – To dzięki Państwa wiedzy, sercu i determinacji nasza placówka mogła się rozwijać i skutecznie realizować swoją misję – mówił. Zwrócił się również do lokalnej społeczności i radnych. – Składam serdeczne podziękowania za okazane wsparcie, zaufanie i życzliwość – podkreślił, wyrażając nadzieję, że szpital będzie dalej się rozwijał i służył mieszkańcom zgodnie ze swoją misją.
Dlaczego wybrano innego kandydata?
Radna Agnieszka Eychler wyrażała wątpliwości. – Odsłuchaliśmy podsumowania, naprawdę dużo działań, związanych też z ogromnymi zaszłościami. Chciałam się zapytać przewodniczącego komisji konkursowej: dlaczego taka decyzja? Czym przewyższała zwycięska kandydatura innych? Ile było kandydatów? Mam wrażenie, że osoba wyłoniona nie pracowała wcześniej na stanowisku dyrektora szpitala. Proszę o przybliżenie powodów wybrania akurat tej kandydatury.
– Myślałem, że źle panią zrozumiałem, ale okazuje się, że kompletnie nie rozumie pani istoty komisji konkursowej – odpowiadał Grzegorz Nowosielski. – Komisja głosuje w tajnym głosowaniu. Każdy w swoim sumieniu wybiera kandydata, takiego który najlepiej się zaprezentował. Po wysłuchaniu wszystkich, odpowiadających na te same pytania, członkowie oceniają ich wystąpienia. Równie dobrze mogłaby pani spytać społeczeństwa Wyszkowa, dlaczego wybrało Piotra Płochockiego na burmistrza.
Radny wyjaśnił, że było czterech kandydatów – dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Każdemu zadano te same pytania i każdy miał doświadczenie w ochronie zdrowia na innym poziomie. – Nowy kandydat musiał uzyskać bezwzględną większość głosów. Wygrała 4 do 2. Jedna osoba była nieobecna z powodu choroby, ale to nie zmieniłoby wyniku. Do zarządu należy ewentualne podpisanie kontraktu – podkreślił Nowosielski.
O wybranej nowej dyrektor pisaliśmy tu: Komisja postawiła na Anetę Miszczak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie