Reklama

Przebieralnie błyszczą, a reszta? Dyrektor: „Najważniejsze dopiero przed nami”

Redakcja wdi24
21/02/2025 11:25

Na wyszkowskiej pływalni już po remoncie? Wielu mieszkańców komentuje, że niewiele się zmieniło. Postanowiliśmy więc przekonać się na własne oczy, jak faktycznie wygląda sytuacja. Po zbadaniu terenu skontaktowaliśmy się z dyrektorem WOSiR-u, aby uzyskać więcej informacji.

Basen pod lupą

Obiekt odwiedziliśmy dwukrotnie pod koniec ferii zimowych, kiedy uczniowie z gminy Wyszków mogli korzystać z darmowej godziny na basenie. Choć było trochę młodzieży, spodziewaliśmy się większego zainteresowania ofertą. Dla niektórych to jednak zaleta – nie było tłoku, co przy niewielkich rozmiarach wyszkowskiego basenu ma znaczenie. 

Ale od początku…

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to stan schodów przed wejściem – wciąż straszą powyłamywane płytki i dziury zabezpieczone taśmą. Władze gminy zapewniają jednak, że wiosną zostaną wyremontowane. O sprawie pisaliśmy już wcześniej: Modernizacja pływalni w Wyszkowie. Zmiana planów rodzi kontrowersje.

W głównym holu zmiany są niewielkie, ale przebieralnie robią wrażenie. Wszystko świeże, kolorowe, pojawiły się nowe toalety, przebieralnie dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, nowe szafki, duże lustra i suszarki. Można powiedzieć – elegancko.

Co nowego w strefie basenowej?

W strefie natrysków i saun na pierwszy rzut oka wszystko wygląda po staremu, ale kiedy zajrzeliśmy do środka, zauważyliśmy skrzynie, drabiny i ekipę remontową. – Wymieniamy piece – usłyszeliśmy. Zawsze coś!

W małym basenie zniknął legendarny mostek, o który niejedna osoba nabiła sobie guza. Za to jacuzzi wciąż jest dodatkowo płatne. Wydzielono także strefę dla użytkowników zjeżdżalni, a dzieci cieszą się z dostępnych akcesoriów, takich jak płetwy czy deseczki.  Słychać opinie, że temperatura wody w głębokim basenie jest nieco wyższa niż wcześniej. Mimo to, wielu mieszkańców liczyło na większe zmiany – nowych atrakcji w postaci zjeżdżalni czy innych udogodnień na razie brak.

Co faktycznie zostało zrobione?

Zapytaliśmy o to dyrektora obiektu, Adama Szymańskiego, który od początku podkreślał, że część prac dotyczy tego, co niewidoczne gołym okiem.

Największą inwestycją była kompleksowa modernizacja przebieralni, jak mówi dyrektor, przeprowadzono tam „całkowitą demolkę”, a dodatkowo usunięto mostek z małego basenu. Strefa natrysków nie przeszła gruntownego remontu – ekspertyza wykazała, że jej stan jest dobry, ponieważ była odnawiana 10 lat temu.

Zadbano również o profesjonalne doczyszczanie podłogi, które – jak podkreśla dyrektor – zmieniło jej kolor. Po naszej rozmowie dyrektor przesłał nam zdjęcie na dowód. Koszt dotychczasowych prac? Tego nie udało nam się ustalić – za rozliczenia i podsumowanie odpowiada gmina. Próbowaliśmy się skontaktować z urzędem telefoniczne, ale bezskutecznie.

[Podłoga wyszkowskiej pływali już nie taka śliska i doczyszczona / Zdjęcie: Adam Szymański]

Zmiany, których nie widać

Zmodernizowano tzw. „kiosk nad zjeżdżalnią”, który wcześniej wykonany był z drewnianych elementów – teraz zastąpiono je panelami HPL. Odświeżono również ścianę przed wejściem do przebieralni, czego nie było początkowo w planach, ale uznano to za konieczne. Przy okazji przeniesiono sześć suszarek z holu i dołożono jeszcze po trzy dodatkowe na przebieralnie. 

Największa inwestycja jest jednak dopiero przed nami – kompleksowa wymiana systemu wentylacyjnego na hali basenowej. Koszt? Około 1,2 mln zł. Przetarg już rozstrzygnięto, umowa z wykonawcą podpisana. Jak podkreśla dyrektor, problemem obecnie jest wysoka wilgotność powietrza, szczególnie odczuwalna dla osób spędzających na basenie więcej niż godzinę.

Co ważne, wymiana wentylacji odbędzie się przy działającym basenie – dzięki temu, że są dwie centrale, najpierw wymieniona zostanie jedna, potem druga. W 2023 roku wymieniono już wentylację w części suchej, w tym w holu i podbaseniu – koszt wyniósł ok. 350 tys. zł.

Zakupiono także dwa nowe piece do saun. – Zostały zakupione pod koniec zeszłego roku z oszczędności budżetowych. Czekaliśmy do ferii na fachowców – wyjaśnia dyrektor. Warto pamiętać, że w tygodniu sauny działają tylko rano (6:00-9:00) i wieczorem (od 16:00), ponieważ w ciągu dnia nie ma dużego zainteresowania, a koszty ogrzewania są wysokie. W weekendy i święta sauny czynne są cały dzień.

Co jeszcze się zmieni?

Planuje się także wymianę całej stacji uzdatniania wody – to koszt ok. 800 tys. zł. Prace zaplanowano na przełom sierpnia i września, podczas przerwy technologicznej. Kolejną inwestycją będzie wymiana pompy zjeżdżalni (koszt: ok. 30 tys. zł).

A co z atrakcjami dla klientów?

Czy w przyszłości możemy liczyć na dodatkowe atrakcje? Na razie nie. Dyrektor zaznacza, że pływalnia ma mocno ograniczoną przestrzeń i była budowana jako basen sportowy, a nie rekreacyjny. – Najpierw musimy uporządkować kwestie techniczne i funkcjonalne. Jeśli to się uda, obiekt będzie zmodernizowany na kolejne kilkanaście lat. Dopiero wtedy będzie można myśleć o zmianach pod kątem atrakcji dla klientów – raczej w kierunku rozbudowywania saun – podsumowuje dyrektor.

 A Wy? Widzieliście zmiany? Jak je oceniacie?

 

 

Aktualizacja: 21/02/2025 15:04
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do