Reklama

Pobiegli w Wings For Life World Run. Ścigał ich wirtualny samochód

Redakcja wdi24
08/05/2023 11:52

Wings for Life World Run to największy na świecie i jedyny bieg, kiedy to meta goni zawodnika. Dodatkowo 100 proc. wpisowego trafia na badania nad rdzeniem kręgowym. Wyszków po raz kolejny włączył się w organizację tego wydarzenia, które na całym świecie odbywało się 7 maja.

W Wings for Life wszyscy uczestnicy startują w tym samym czasie na całym świecie i nie ma linii mety. Zamiast niej, 30 minut po starcie, na trasę wyrusza wirtualny Samochód Pościgowy i wyprzedza biegaczy oraz uczestników na wózkach, doganiając każdego po kolei. Wszystko dzięki specjalnej aplikacji, która pozwala zawodnikowi właściwie biec gdzie chce. 100 procent wpisowego i wszystkich datków trafia bezpośrednio na badania nad rdzeniem kręgowym, aby w przyszłości pomóc w leczeniu jego urazów: "Razem biegniemy dla tych, którzy nie mogą" - głosi jedno z haseł wydarzenia.

Gmina Wyszków, WOSiR i Nadleśnictwo Wyszków zaprosili mieszkańców do udziału w tym cyklicznym wydarzeniu. Na całym świecie bieg rozpoczynał się w tym samym czasie. W Polsce sygnał startowy zawodnicy usłyszeli o godzinie 13:00. Najlepsi na 5-kilometrowej wyszkowskiej pętli okazali się: Ewa Pazuła i Łukasz Szarnacki. 

Co ciekawe, globalną zwyciężczynią Wings for Life World Run w kategorii kobiet została … Polka! Kasia Szkoda biegła w Poznaniu. Zmęczona, zaskoczona i bardzo szczęśliwa, odbierając nagrodę powiedziała: "ciężkie, ale to bardzo dobry ciężar”.

(Kasia Szkoda po zwycięskim biegu/źródło: FB Wings for Life World Run)

W światowym biegu w szczytnym celu wzięło udział 206 728 uczestników. A na badania nad rdzeniem kręgowym w sumie zebrano 5,8 mln euro.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do