Projekt budżetu Wyszkowa na 2026 r. zaprezentowany. Inwestycje rekordowe, ale emocje mieszkańców jeszcze większe

Burmistrz Piotr Płochocki przedstawił projekt budżetu gminy Wyszków na 2026 rok. Dokument – jak sam podkreśla – jest „ambitny, ale trudny”: przy niemal 293 mln zł dochodów i rekordowych kosztach oświaty (133 mln zł, 54% wydatków bieżących) planowany deficyt wynosi aż 12 mln zł. Mimo tego urząd proponuje ponad 55 mln zł na inwestycje. Największe emocje budzą jednak kwestie oświatowe – zwłaszcza brak środków na remont lub budowę nowego Przedszkola Integracyjnego nr 4.

Co proponuje burmistrz?

Burmistrz opublikował pełną listę zadań, które znalazły się w projekcie budżetu. Największą część stanowi infrastruktura drogowa – 34,39 mln zł. Wśród kluczowych zadań są: przebudowa ul. Sikorskiego (z wysokim dofinansowaniem), rozbudowa ul. Wspólnej w Deskurowie (I etap), projekt i kontynuacja rozbudowy ul. Wspólnej w Tumanku, budowy i projekty kolejnych ulic w Wyszkowie, Rybienku Starym, Natalinie, Kamieńczyku czy Kręgach Nowych.

Pojawią się także środki na: nowe oświetlenie w kilku miejscowościach, punktowe modernizacje odwodnienia, powrót funduszu sołeckiego (1,083 mln zł) i „Ranking inwestycji sołeckich” z 15 zadaniami, które gmina chce rozpocząć w 2026 r.

Na inwestycje w jednostkach oświatowych zaplanowano 8,4 mln zł. Mają one objąć m.in. przeciwdziałanie zalewaniu SP4 i SP5, remonty łazienek, podłóg, modernizację patio, przebudowę kanalizacji deszczowej w Przedszkolu nr 1 czy modernizację placów zabaw w całej gminie.

Projekt zakłada: zwiększenie puli środków na sport i kulturę o 153 tys. zł, rekordową pulę na inicjatywy społeczne – 226 805 zł (w 2025 r. było to 45 382 zł), więcej środków na działania senioralne, utrzymanie podwyższonego finansowania zapobiegania bezdomności zwierząt.

Na liście inwestycji znalazły się również projekty takie jak: PSZOK, wodny plac zabaw (w fazie projektowej), modernizacja targowiska (koncepcja po konsultacjach), kładka pieszo-rowerowa nad Bugiem (PFU), slip dla łodzi (faza projektowa), rewitalizacja dawnej stajni (koncepcja gotowa), realizacja „witacza”.

Burmistrz podkreśla, że mimo deficytu nie da się zrealizować wszystkich oczekiwań, a część dużych projektów jest analizowana pod kątem finansowania zewnętrznego.

Mieszkańcy: „A gdzie Przedszkole Integracyjne nr 4?”

Pod postem burmistrza pojawiła się lista krytycznych uwag. Najmocniej wybrzmiał temat Przedszkola nr 4 – jedynego integracyjnego przedszkola w Wyszkowie.

Jedna z mieszkanek napisała m.in.: „DRAMAT Panie burmistrzu, że wykonywany jest remont np. w przedszkolu nr 2 (nowe przedszkole) a w przedszkolu nr 4 potrzebny jest zdecydowanie generalny remont. (…) To wstyd dla gminy, że JEDYNE integracyjne przedszkole publiczne jest w opłakanym stanie”.

W odpowiedzi burmistrz stwierdził:„Przedszkole trzeba pobudować od nowa bądź umieścić w zupełnie innym budynku. (…) W przyszłym najprawdopodobniej podejmiemy decyzję w sprawie scenariusza, który będzie realizowany i dopiero wtedy znajdzie to właściwe odzwierciedlenie w budżecie. Budżet gminy nie jest zbiorem życzeń ani demonstracją potrzeb”.

Ta odpowiedź wywołała kolejną falę reakcji.

„Dlaczego mimo upływu lat wciąż jesteśmy na etapie rozpatrywania scenariuszy? (…) Czy naprawdę potrzeby dzieci z niepełnosprawnościami mogą czekać latami, podczas gdy inne pomysły są wdrażane szybko i z rozmachem?” – napisała kolejna mieszkanka.

Inna dodała: „My jako rodzice z Przedszkola nr 4 – nie mówimy o potrzebach, tylko KONIECZNOŚCI! Wielokrotnie apelowaliśmy do Pana, ale nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi”.

W komentarzach pojawiły się kolejne zarzuty: brak kontynuacji ul. Ogrodowej na Latoszku, mimo wcześniejszych deklaracji, brak sali gimnastycznej przy SP2 - tu odpowiedzi udzieliła wiceburmistrz, Alicja Staszkiewicz: „jesteśmy w trakcie przetargu na dokumentację projektową”.

Wydatki rosną lawinowo, decyzje w sprawie sieci szkół nieuniknione

Podczas posiedzenia komisji oświaty radni w dużej mierze koncentrowali się na dwóch sprawach: braku środków na Przedszkole Integracyjne nr 4 oraz rosnących kosztach całego systemu oświaty. Urzędnicy podkreślali, że w przypadku przedszkola konieczne jest najpierw przeprowadzenie analizy i audytu dotyczącego całej sieci placówek, zanim będzie można przygotować projekt i zabezpieczyć fundusze. Jednocześnie skarbnik zwracała uwagę, że wydatki oświatowe rosną w takim tempie, iż w kolejnych latach mogą zdominować budżet gminy. Spada liczba dzieci, rośnie liczba orzeczeń i zapotrzebowanie na nauczycieli wspomagających, a to wymusza dyskusję o reorganizacji całego systemu.

Radni domagali się wyznaczenia jasnych priorytetów, wskazując, że pilne potrzeby powinny być traktowane poważniej niż zadania mniej niezbędne, które są według nich obecnie realizowane. Dyskusja zakończyła się głosowaniem nad projektem budżetu – poparła go tylko jedna osoba, przeciw było pięć, a jedna wstrzymała się od głosu. W tle pojawiło się także pytanie o konsekwencje ewentualnego braku uchwalenia budżetu: w takim przypadku gmina funkcjonowałaby w oparciu o prowizorium, bez możliwości realizowania inwestycji, a w skrajnej sytuacji mogłoby dojść nawet do rozwiązania rady.

Do końca roku radni muszą zdecydować, które priorytety powinny znaleźć się w budżecie na 2026 rok.