Reklama

Trzy cuda i film sprzed stu lat - wieczór w Pałacu Skarżyńskich [FOTO]

Redakcja wdi24
14/06/2025 06:29

W niezwykłej atmosferze historycznej architektury mieszkańcy wspólnie obejrzeli przedwojenny film „Janko Muzykant” z 1930 roku, realizowany m.in. na terenie Pałacu Skarżyńskich w Wyszkowie i jego okolicach. Wydarzenie uświetniła obecność znakomitej jazzowej wokalistki Agi Zaryan, która opowiedziała o swoich rodzinnych związkach z rodem Skarżyńskich oraz o wrażeniach związanych z samym pałacem. Mieszkańcy przybyli licznie – mimo mocno niepewnej pogody.

8 czerwca do Pałacu Skarżyńskich na pokaz „Janka Muzykanta” zaprosili Gmina Wyszków i Wyszkowski Ośrodek Kultury „Hutnik”. Wieczorowi towarzyszył minikoncert skrzypcowy Karoliny Zwolińskiej, prelekcja historyczna burmistrza Piotra Płochockiego oraz słowo wstępne zastępczyni burmistrza Alicji Staszkiewicz.

– Musiało się wydarzyć kilka cudów, żebyśmy dziś mogli się tu spotkać – mówiła wiceburmistrz, wspominając rok 2022, kiedy to Piotr Płochocki, wtedy jeszcze nie burmistrz, po raz pierwszy opowiedział jej o historii filmu. – Od tamtej pory w mojej głowie pojawiła się natrętna myśl, że trzeba to pokazać mieszkańcom, dotrzeć do szerszej publiczności – wspominała.

W tamtym czasie bramy pałacu były jeszcze zamknięte. – Były pomysły, że może pokaz w „Hutniku”, może tylko fragmenty online… – relacjonowała. – Ale ten pomysł musiał poczekać na lepszy czas. I się doczekał. Poznaliśmy dobrych ludzi, którzy pomogli w jego realizacji – dodała, dziękując właścicielom pałacu.

Gościem wieczoru była Aga Zaryan, która opowiadała o rodzinnych korzeniach związanych z pałacem i udostępniła swoje prywatne zbiory – pamiętniki, zdjęcia, wspomnienia. Fotografie można było obejrzeć na wystawie przed wejściem do pałacu.

Jak podkreślała zastępczyni burmistrza, zaproszenie tak znanej artystki z początku wydawało się marzeniem. – Opowiadałam o tym nowemu dyrektorowi Hutnika, Wiktorowi Czajkowskiemu – naszemu dobremu duchowi – i nieśmiało dodałam, że bardzo bym chciała zaprosić Agę Zaryan. Na co on wyciągnął telefon i powiedział: dzwonimy – zdradziła Staszkiewicz.

– Trzy cuda się zdarzyły: otworzyły się bramy pałacu, jest z nami Aga Zaryan i, co nie mniej ważne, jesteśmy tutaj… bez deszczu – mówiła wzruszona.

Sama artystka nie kryła emocji: – To dla mnie ogromne przeżycie. Po raz pierwszy odwiedziłam dziś pałac, w którym wychowywała się moja babcia. W czasie wojny uciekali z rodzicami przed Armią Czerwoną w Kieleckie, ale pierwsze lata wojny spędziła właśnie tutaj. Moi pradziadkowie byli właścicielami tego majątku, który – jak wiele innych – został po wojnie odebrany. Ogromna przyjemność, że mogliśmy wejść do środka. To chwila bardzo ważna dla całej naszej rodziny – mówiła piosenkarka, która przybyła na wydarzenie z najbliższymi – przedstawicielami kilku pokoleń. – Trzymam kciuki za nowych właścicieli. Niech ten pałac rozkwita – dodała.

Aga Zaryan zapowiedziała również swój powrót i koncert, który odbędzie się tuż po wakacjach, 6 września. 

O samym filmie opowiadał burmistrz Piotr Płochocki.

– Reżyserem „Janka Muzykanta” był Ryszard Ordyński – filmowiec żydowskiego pochodzenia, znany przed wojną z realizacji superprodukcji – mówił.

– Współpracował z Paramount Pictures jako polski przedstawiciel w latach 1929–1930. Dzięki kontaktom w USA miał ogromne możliwości – dodał, prezentując sylwetkę reżysera, jego współpracowników, a także archiwalne zdjęcia z Edmundem Skarżyńskim.

Film pochodzi z okresu przejściowego między erą kina niemego a dźwiękowego. – Choć nagrano do niego piosenki, nie rejestrowano dialogów – zastosowano plansze tekstowe, jak w kinie niemym – wyjaśnił burmistrz. Do dziś przetrwały dwie kopie: jedna z polskimi, a druga z czeskimi napisami.

Tytuł nawiązuje do noweli Henryka Sienkiewicza, jednak fabuła została rozbudowana: filmowy Janko nie umiera młodo, lecz trafia do domu poprawczego, z którego ucieka do Warszawy, gdzie odnosi sukces jako uliczny grajek.

– Film miał trafić do szerokiej widowni, więc do scenariusza dopisano wątki miłosne i sceny awantury – tłumaczył Płochocki. – Nietypowa była również obsada: główne role – młodego i starszego Janka – zagrali debiutanci, obok znanych aktorów.

Wyszkowianie, którzy tego wieczoru odwiedzili Pałac Skarżyńskich, mogli nie tylko zobaczyć film, którego część scen powstała właśnie tu – w ich mieście – ale także poczuć atmosferę dawnej epoki. 

 

Aktualizacja: 14/06/2025 09:33
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo wdi24.pl




Reklama
Wróć do