
Nowy serial Jana Holoubka powstaje dla HBO Max we współpracy z TVN Warner Bros. Discovery i warszawskim studiem Lulu Production. Choć zdjęcia w Nasielsku i Somiance realizowano już latem, cały plan potrwa aż do marca 2026 roku. Teraz ujawniono tytuł produkcji – „Wśród nocnej ciszy”.
Holoubek, twórca takich hitów jak „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, „Doppelgänger. Sobowtór”, „Wielka woda” czy „Rojst”, ponownie sięga po historię inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami.
Serial opowiada o jednej z najbardziej wstrząsających zbrodni w historii Polski – zbrodni połanieckiej. Scenariusz sześcioodcinkowej produkcji true crime powstał na podstawie reportażu Wiesława Łuki „Nie oświadczam się”, opisującego dramat, który rozegrał się w Wigilię 1976 roku. W drodze na pasterkę zginęło wtedy troje ludzi: 18-letnia Krystyna Łukaszek w piątym miesiącu ciąży, jej 12-letni brat Mieczysław Kalita oraz mąż Krystyny, 25-letni Stanisław Łukaszek. Po tragedii w lokalnej społeczności zapadła zmowa milczenia.
„Nikt nic nie widział. Albo nie chce powiedzieć. Zamiast odpowiedzi – mur milczenia. Sprawa zostaje uznana za nieszczęśliwy wypadek. Ale matka ofiar i młody policjant Maczek nie wierzą w przypadek…” – czytamy w opisie serialu.
Jak czytamy na portalu naTemat.pl Maciej Kowalewski, autor scenariusza, przeniósł reportaż Łuki na język filmu, zachowując jego surowość i prawdę o ludzkich emocjach. – Wielość prawd powinna być kołem zamachowym tego serialu, co pozwoli utrzymać widza od początku do końca w fotelu. Finał odsłania wstrząsającą prawdę – mówi reżyser.
Serial ma oddać atmosferę Polski lat 70. z dbałością o realia epoki – od architektury po detale kostiumów i fryzur. Reżyserem większości odcinków jest Jan Holoubek, a piąty epizod wyreżyseruje Kowalewski.
W produkcji, której obsada pozostaje jeszcze tajemnicą, mają pojawić się postaci inspirowane funkcjonariuszami MO, śledczymi i mieszkańcami małego miasteczka PRL. Nieoficjalnie mówi się, że w jednej z głównych ról wystąpi znany aktor młodego pokolenia.
Na planie latem pracowała kilkudziesięcioosobowa ekipa filmowa. Statystami zostali mieszkańcy powiatów wyszkowskiego, pułtuskiego, nowodworskiego i ciechanowskiego – część z nich pojawi się również w późniejszych scenach jesiennych i zimowych. Dla regionu to wyjątkowe wydarzenie – północne Mazowsze rzadko gości produkcje telewizyjne tej rangi.
Nie ma jeszcze informacji o planowanej premierze serialu.
Zdjęcia z planu / MKM Studio
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie