Problem toaletowy w galeriach. Od tej godziny już nie skorzystasz

O kłopotach z toaletami słyszymy od mieszkańców od kilku miesięcy – tych starszych i tych nieco młodszych. Jedna z naszych czytelniczek problem zasygnalizowała już w czerwcu i wysłała zdjęcie. Na nim drzwi z informacją „toaleta nieczynna”. To była mama z małym dzieckiem, która trochę się nabiegała, zanim udało jej się znaleźć inną otwartą na terenie kompleksów handlowych. Potem pojawiły się jeszcze inne komentarze. Początkowo planowaliśmy opublikować artykuł w cyklu „Opinie”. Jednak gdy przyjrzeliśmy się sprawie, postanowiliśmy zainterweniować i dać możliwość wypowiedzenia się zarówno "Galeo", "Galerii Wyszków", jak i – tu ciekawostka – gminie Wyszków, która też, jak się okazało, jest w temat wplątana.

„Zobaczyłam, że na drzwiach toalety jest kartka, że toaleta zamknięta, a sprawa była pilna" – zaczęła nasza czytelniczka.

"Dziecko musiało 'na już'! Zawsze korzystaliśmy z toalety w 'Galerii Wyszków' na dole, tak szczerze, to nawet nie wiedzieliśmy, że są jakieś inne. Gdyby nie głos pana obok, że można skorzystać w 'Galeo' na drugim piętrze [czyli należy wyjść z budynku, przejść kawałek na zewnątrz, potem wejść i na górę – można windą, ale trochę daleko]. Na szczęście jakaś miła pani, widząc nasze zagubienie i pilną sytuację, powiedziała, że na górze też są toalety.  To pobiegliśmy. To był przypadek i uprzejmość ludzi. Bo informacji na drzwiach, gdzie jest w takim razie toaleta czynna, to nie ma. Nie ma informacji, gdzie się udać, skoro ta na dole, którą jednak wszyscy znają, jest nieczynna” – napisała.

Kolejna sytuacja miała miejsce kilka dni temu.

"Koniec sierpnia, godzina 19:30. Toaleta, uznawana za 'główną' w galerii, na dole nadal ma kartkę 'nieczynne'. A dzieci muszą pilnie. Drzwi były uchylone, to zaglądamy. Tam pan, ochroniarz, mocno rozemocjonowany, uniesionym głosem cedzi: co pani robi?! Nie wolno, nie można! Jest zakaz wstępu, dlaczego pani tu wchodzi?! Ja tu tylko wypełniam obowiązki, nie wolno to nie wolno! I tak dalej. Mówię, że przed wakacjami też była nieczynna i pytam, kiedy jest szansa na jej otwarcie. Tego nie wiadomo.

Idziemy na górę – zamknięte, bo jest po 19, chociaż niektóre sklepy są czynne do 20 lub dłużej. Lecimy dalej… drugie wejście, 'Galeo', jest winda, ale schodami będzie szybciej, drugie piętro. Jesteśmy, łapiemy za klamkę – i to by było na tyle. Zamknięte na klucz". Podobną historię słyszeliśmy kilka razy.

Czyli: jak jesteśmy w drogerii, obuwniczym czy sklepie spożywczym na terenie wyszkowskiego centrum handlowego, to nie skorzystamy z toalety po 19. Biada tym z chorym pęcherzem, nietrzymaniem moczu, małym dzieckiem – wiadomo – albo starszej osobie, która nie będzie miała siły biegać w górę i w dół w pocie czoła z nadzieją na otwartą toaletę. Krótko mówiąc: to jest wtedy wasz problem. Bo o 19:30, mówiąc wprost, już się nie wysikasz.

Miejskiej toalety w okolicy nie ma – co jednak trochę zrozumiałe, bo to dość powszechne zjawisko, że ludzie w takich sytuacjach korzystają z centrów handlowych, jak są blisko. Ale jak nie ma w galeriach… to trzeba szukać dalej. Można pójść do kawiarni. Wtedy, po zakupie czegokolwiek, masz prawo skorzystać z WC.

- Tak, poszłam też kiedyś do cukierni na rogu, ciastko kupiłam i już legalnie mogłam skorzystać z dziećmi z toalety  -  mówi nasza czytelniczka.  - Tylko gdyby dzieci były mniejsze, to nie wiem, czy ich pęcherz wytrzymałby całą tę toaletową akcję poszukiwawczą.

Uściślijmy: właściciel obiektu handlowego nie ma wyboru – musi zapewnić toaletę dla klientów. To nie jest kwestia „miłej polityki”, a prawny obowiązek. Spróbowaliśmy skontaktować się z naszymi. Zadzwoniliśmy najpierw pod numer „Galeo”. Stwierdzili, że u nich wszystko działa i w sprawie nieczynnej toalety w „Galerii Wyszków” na dole odesłali nas dalej.

Skontaktowaliśmy się z „Galerią Wyszków”, która przedstawiła nam swoje obszerne stanowisko. Jednak na koniec rozmowy, ku naszemu zdziwieniu, nie udzieliła zgody na jej opublikowanie. Jako że sprawa dotyczy ogólnospołecznego zagadnienia, możemy przytoczyć, iż usłyszeliśmy m.in. że w "Galerii Wyszków" są w sumie cztery toalety i te na górze zawsze czynne są do godziny 19, jak sklepy na piętrze. Na dole jest co prawda w tym czasie jeszcze chwilę otwarta drogeria i spożywczy, ale toaleta jest wyłączona, ponieważ – ogólnie rzecz ujmując – mieli tam wiele skrajnych i przykrych incydentów. Ponadto, przykładem mają być też sklepy spożywcze sieciowe, w których mieszkańcy robią zazwyczaj zakupy – jak Biedronki czy Lidle – w których toalet przecież nie ma wcale.

Jak się z kolei dowiedzieliśmy, toaleta na drugim piętrze w „Galeo”, czyli w tej części centrum handlowego bliżej placu miejskiego, miała kiedyś umowę z miastem na udostępnianie jej na potrzeby mieszkańców. Ponownie próbowaliśmy skontaktować się z „Galeo” – w końcu tam, do godziny 20, też czynna jest drogeria, sklep obuwniczy, a toaleta w sierpniowy wieczór była już zamknięta po 19. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy nadal taka umowa z miastem ich obowiązuje oraz dlaczego zamykają ją godzinę przed końcem działalności sklepów na dole. Niestety nie udało nam się z nimi połączyć ponownie.

Zapytaliśmy za to gminę Wyszków i usłyszeliśmy konkrety. Gmina miała umowę z "Galeo" [nie mylić z "Galerią Wyszków" – nie wszyscy mieszkańcy jeszcze wiedzą, że chociaż jakby połączone, to jednak są to dwa osobne obiekty handlowe] do 31 maja 2022 roku. Wtedy w umowie było zawarte, że toaleta ma być dostępna dla mieszkańców od 7 do 20. W momencie, kiedy gmina wybudowała nową toaletę miejską w parku, blisko urzędu, wówczas nie kontynuowano już umowy z "Galeo". W lipcu 2022 podpisano umowę z podmiotem na utrzymanie czystości toalety publicznej w parku.

Zdaje się więc, że ta „toaletowa dostępność” wynika teraz tylko z dobrej woli – bądź jej braku – właścicieli obiektów i zapewne oszczędności. Skoro większość punktów handlowych jest nieczynna, to zapewne i toalety są wtedy już sprzątane i zamykane.

W całej tej sprawie interesujący z kolei jest fakt, że i z jednej strony centrum handlowego, i z tej drugiej strony nasi rozmówcy nie chcieli się przedstawić.